Matka Polka mordująca
Może ten post popełniam w chorobowym majaku, może pod wpływem pseudefedryny w lekach... może przysporzy mi wrogów... ale wiecie gotuje się we mnie ciśnienie skacze, gdy czytam kolejne dzieciobójcze newsy. Mój tata zawsze mówił, że zbrodnie, to w Ameryce, tam dużo psychopatów w Polsce alkoholicy i bieda nie ma warunków na spektakularne zbrodnie... Fakt u nas nie ma American horror story, ani dzieci trzymanych w piwnicach... u nas są noworodki w zamrażalniku...
U nas jest dulszczyzna stosowana, wolność Tomku w swoim domku i głuchota wybiórcza na krzyki u sąsiada za ścianą... W Polsce mamy temat zastępczy ustawę antyaborcyjną i z miłości do życia próbujemy zrozumieć czemu matka zabiła dziecko, a kara śmierci, za tak bestialski czyn się w głowie nie mieści. W Polsce jak dziecko wyślizgnie Ci się śmiertelnie z kocyka zostajesz kryminalną celebrytką, jeździsz w bikini na koniu i wydajesz pamiętniki... Litości.
Dlaczego kobiety zabijają swoje dzieci? Dla większości z nas to jest niezrozumiałe, niepojęte. Żaden powód nie jest bowiem wystarczający, aby odebrać życie bezbronnej istocie. A jednak to się dzieje i to wcale nie tak rzadko. W 2013 roku 25 dzieci i nastolatków padło ofiarą zabójstwa. To dwa razy więcej niż w całym 2012 roku. Rośnie liczba zabójstw, których ofiarami są dzieci i nastolatki. W gronie tym znajdują się również niemowlęta skatowane przez rodziców... Nie wiem, czy przed kryminalną celebrytką z Sosnowca nie zauważałam problemu, czy przypadków zakatowania dzieci było mniej, ale teraz martwe dzieci stały się chlebem powszednim. Tematem społecznie ciężkostrawnym, ale naturalnym. Oczywiście wszyscy szukają genezy problemu... bieda, alkoholizm, depresja, choroba psychiczna....
Szczerze? Nie interesuje mnie to. Mord to mord. Czy pobudki kierujące dzieciobójcą umniejszają jego zbrodni? Może to interesować psychologów piszących rozprawy naukowe o portrecie psychologicznym matki morderczyni. Ale nie ławę przysięgłych, bo w przypadku zbrodni na niewinnym dziecku nie ma okoliczności łagodzących... Dla mnie błędne koło... Polska nie jest przedmurzem chrześcijaństwa, potrzebna jest edukacja seksualna i propagowanie antykoncepcji. Niewiele osób czeka z sexem do ślubu, nie wiele chce brać ślub, a ciąża pozamałżeńska nie jest karą. Może naoglądałam się amerykańskich filmów, gdzie młoda dziewczyna podpisuje w szpitalu papiery adopcyjne i czekająca, kochająca rodzina przysposabia jej dziecko... w Polsce nie jest łatwo z opieką socjalną, adopcją i śmię wątpić, że dom dziecka jest lepszym bytem...
Patologia nie jest dla mnie standardem i polską rzeczywistością, w której przyszło mi żyć... XXI wiek, kraj podobno cywilizowany i bieda zakrapiana alkoholem stoi na straży doboru naturalnego... Podziemie aborcyjne kwitnie, aborcja poporodowa tańsza, mąż maltretuje żonę... Ja mam siedzieć cicho, bo jako młoda matka, to co ja wiem o życiu i jeszcze pewnie wychowuję bezstresowo i popieram homoseksualizm i w dupie mi się poprzewracało od tej emancypacji... Za młoda jestem, żeby stanąć w obronie poniżanego dziecka, czy zwrócić uwagę szanowanemu obywatelowi, który co niedziela w pierwszym rzędzie w kościele, mógłby napisać doktorat pt jak bić, żeby bolało, a nie było widać... „Polityka prorodzinna”, choć odmieniana w mediach przez wszystkie przypadki, pozostaje pustym hasłem... pan wie, ta pani wie, wszyscy wiedzą, ale to nie nasz sprawa, że pan Kowalski bije dzieci i gwałci żonę... ja zapalę znicz na grobie małej Madzi, i wzruszę ramionami na siniaki Franka. Dziecko karta przetargowa, nie dogaduję się z jego tatą, to mu wpierd..." w akcie desperacji... Potem opowiem bajkę jakie miałam trudne dzieciństwo, jak ciężko i jak ten bahor wyzwolił we mnie mordercze instynkty.... wróć bejbi blus wywołał chwilową niepoczytalność pięć razy, raz do roku... możecie policzyć małe ciała w beczce... Najpierw się pastwią nad dzieckiem, a potem je mordują. Obwiniają maleństwa za całe zło, jakie im się na tym świecie przydarzyło. Tak wedłud ekspertów działa typowa polska dzieciobójczyni...
Wiem, rodzice Madzi, Szymonka, Nadii... są tylko ludźmi, mieli powód by podjąć tak desperackie kroki... ale powiem jeszcze raz... nie interesuje mnie tło ich bestialstwa, nie ma okoliczności łagodzących. Są mordercami, a ja ignorantką, która nie ma litości dla mordu na niewinnym dziecku, która woli antykoncepcję od niechcianej ciąży, uważa, że aborcja jest prywatną decyzją kobiety i która nie bała by się podnieść ręki na tego, kto ją na dziecko podnosi...
U nas jest dulszczyzna stosowana, wolność Tomku w swoim domku i głuchota wybiórcza na krzyki u sąsiada za ścianą... W Polsce mamy temat zastępczy ustawę antyaborcyjną i z miłości do życia próbujemy zrozumieć czemu matka zabiła dziecko, a kara śmierci, za tak bestialski czyn się w głowie nie mieści. W Polsce jak dziecko wyślizgnie Ci się śmiertelnie z kocyka zostajesz kryminalną celebrytką, jeździsz w bikini na koniu i wydajesz pamiętniki... Litości.
Dlaczego kobiety zabijają swoje dzieci? Dla większości z nas to jest niezrozumiałe, niepojęte. Żaden powód nie jest bowiem wystarczający, aby odebrać życie bezbronnej istocie. A jednak to się dzieje i to wcale nie tak rzadko. W 2013 roku 25 dzieci i nastolatków padło ofiarą zabójstwa. To dwa razy więcej niż w całym 2012 roku. Rośnie liczba zabójstw, których ofiarami są dzieci i nastolatki. W gronie tym znajdują się również niemowlęta skatowane przez rodziców... Nie wiem, czy przed kryminalną celebrytką z Sosnowca nie zauważałam problemu, czy przypadków zakatowania dzieci było mniej, ale teraz martwe dzieci stały się chlebem powszednim. Tematem społecznie ciężkostrawnym, ale naturalnym. Oczywiście wszyscy szukają genezy problemu... bieda, alkoholizm, depresja, choroba psychiczna....
Szczerze? Nie interesuje mnie to. Mord to mord. Czy pobudki kierujące dzieciobójcą umniejszają jego zbrodni? Może to interesować psychologów piszących rozprawy naukowe o portrecie psychologicznym matki morderczyni. Ale nie ławę przysięgłych, bo w przypadku zbrodni na niewinnym dziecku nie ma okoliczności łagodzących... Dla mnie błędne koło... Polska nie jest przedmurzem chrześcijaństwa, potrzebna jest edukacja seksualna i propagowanie antykoncepcji. Niewiele osób czeka z sexem do ślubu, nie wiele chce brać ślub, a ciąża pozamałżeńska nie jest karą. Może naoglądałam się amerykańskich filmów, gdzie młoda dziewczyna podpisuje w szpitalu papiery adopcyjne i czekająca, kochająca rodzina przysposabia jej dziecko... w Polsce nie jest łatwo z opieką socjalną, adopcją i śmię wątpić, że dom dziecka jest lepszym bytem...
Patologia nie jest dla mnie standardem i polską rzeczywistością, w której przyszło mi żyć... XXI wiek, kraj podobno cywilizowany i bieda zakrapiana alkoholem stoi na straży doboru naturalnego... Podziemie aborcyjne kwitnie, aborcja poporodowa tańsza, mąż maltretuje żonę... Ja mam siedzieć cicho, bo jako młoda matka, to co ja wiem o życiu i jeszcze pewnie wychowuję bezstresowo i popieram homoseksualizm i w dupie mi się poprzewracało od tej emancypacji... Za młoda jestem, żeby stanąć w obronie poniżanego dziecka, czy zwrócić uwagę szanowanemu obywatelowi, który co niedziela w pierwszym rzędzie w kościele, mógłby napisać doktorat pt jak bić, żeby bolało, a nie było widać... „Polityka prorodzinna”, choć odmieniana w mediach przez wszystkie przypadki, pozostaje pustym hasłem... pan wie, ta pani wie, wszyscy wiedzą, ale to nie nasz sprawa, że pan Kowalski bije dzieci i gwałci żonę... ja zapalę znicz na grobie małej Madzi, i wzruszę ramionami na siniaki Franka. Dziecko karta przetargowa, nie dogaduję się z jego tatą, to mu wpierd..." w akcie desperacji... Potem opowiem bajkę jakie miałam trudne dzieciństwo, jak ciężko i jak ten bahor wyzwolił we mnie mordercze instynkty.... wróć bejbi blus wywołał chwilową niepoczytalność pięć razy, raz do roku... możecie policzyć małe ciała w beczce... Najpierw się pastwią nad dzieckiem, a potem je mordują. Obwiniają maleństwa za całe zło, jakie im się na tym świecie przydarzyło. Tak wedłud ekspertów działa typowa polska dzieciobójczyni...
Wiem, rodzice Madzi, Szymonka, Nadii... są tylko ludźmi, mieli powód by podjąć tak desperackie kroki... ale powiem jeszcze raz... nie interesuje mnie tło ich bestialstwa, nie ma okoliczności łagodzących. Są mordercami, a ja ignorantką, która nie ma litości dla mordu na niewinnym dziecku, która woli antykoncepcję od niechcianej ciąży, uważa, że aborcja jest prywatną decyzją kobiety i która nie bała by się podnieść ręki na tego, kto ją na dziecko podnosi...
0 komentarze :