Luksusowa chwila relaxu

Czas mi strasznie ucieka...nie mam kiedy zatrzymać się, odetchnąć... nic nie robienie, chociaż przypisane kobiecie siedzącej w domu jest dla mnie luksusem...na który nie mam czasu... Śmieję się czytając kolejne artykuły, pt mamo odetchnij, znajdź chwilę dla siebie... Ale nie oszukujmy się nie jestem robotem,   chciałabym zapomnieć choć na chwilę o domowych obowiązkach, bo zmęczenie napędza machinę złości, frustracji...czasem czuję, że muszę odpocząć, bo wybuchnę, bo zaczynają mnie irytować rzeczy bez znaczenia...Bo przecież wiem, ze świat się nie zawali jak nie umyję naczyń, nie odpiszę na maile, nie odbiorę telefonu, a suche pranie zwalę na wielką kupę w kącie pokoju...Wieczór z filmem, pod kocem wtulona w męża, gorąca kąpiel z pianą, odcinek ulubionego serialu kryminalnego...takie małe dobra luksusowe dla zapracowanej mamy, niezbędne dla higieny i zdrowia psychicznego...Warto się zrelaksować, bo wypoczęta mama to szczęśliwa mama i uśmiechnięte dziecko:) A Wy jak się relaksujecie? Jaka jest Wasza recepta na chwilę tylko dla siebie w natłoku domowych i zawodowych obowiązków? Czekam na Wasze komentarze, najciekawszy z nich nagrodzę zestawem kosmetyków relaksujących firmy Tołpa. Podarunek ufundował zaprzyjaźniony portal Kosmeland.pl...i przyznam, ze taki domowy wieczór spa bardzo by mi się przydał, bo brak czasu to moze wymówka , ale zaniedbałam się po drugim porodzie, nie tak łatwo wrócić do formy, i to zniechęca...poczucie bycia nieatrakcyjną tez daje w kość...czasem tak bardzo jak zmęczenie...


Pachnący zestaw czeka

Kosmeland znajdziecie także na FB.






8 komentarze :


0 komentarze :

kampania

Na dobranoc z przymrożeniem oka...















0 komentarze :

Poradnik pozytywnego myślenia

Ależ miło się rozczarowałam... myślałam, że głupia komedia, a tu przez przypadek całkiem fajny film o miłości z mężem obejrzałam( gdybym powiedziała, z o miłości pewnie by zdezerterował:)




Bradley Cooper, Jennifer Lawrenceoraz Robert De Niro w komedii o miłości, która wywołała wielkie poruszenie krytyki i spekulacje o szansach oscarowych w 2013 roku. Pat Solitano (Cooper) nie jest zwykłym facetem i ma papiery, którymi może to udowodnić. Stracił pracę, dom oraz żonę, spędził w szpitalu psychiatrycznym kilka miesięcy. Wrócić do społeczeństwa pomagają mu rodzice, przyjaciele i piękna dziewczyna. Po ośmiu miesiącach terapii wraca do rodzinnego domu, by zacząć od nowa w ramach filozofii „pozytywnego myślenia”. Jego konsekwentna strategia zmienia się, gdy poznaje intrygującą dziewczynę z sąsiedztwa, Tiffany (Lawrence). Wzajemna niechęć pary ekscentryków przeradza się w niespodziewaną więź, a wszystkie dotychczasowe plany mogą stać się jedynie nieważnymi wspomnieniami...

1 komentarze :


Dziecięce Klimaty startują w plebiscycie na Blog Roku 2012 tak for fun, trochę by połechtać swoje ego...ale cóż ja mogę bez Was? Dlatego z całego serca proszę Was o darowiznę wysokości 1 sms koszt 1,23zł na ten szczytny cel spełnienia mojego marzenia...bo nie będę kłamać chciałabym się znaleźć w top 10 najpopularniejszych blogów, a bez Was i Waszych smsów o treści C00002 na nr 7122 jest to po prostu nierealne. Dodam jeszcze, że dochód z sms-ów zostanie przekazany na integracyjno- rehabilitacyjne obozy dla dzieci z ubogich rodzin oraz dzieci niepełnosprawnych.


1 komentarze :

E951 czytaj ASPARTAM




Aspartam – organiczny związek chemiczny o wzorze sumarycznym: C14H18O5N2. Należy do grupy estrów peptydowych. Na produktach spożywczych oznaczany jest kodem E951. Stosowany masowo jako sztuczny środek słodzący (słodzik) w produktach spożywczych, zwłaszcza takich, jak napoje niskokaloryczne, guma do żucia, drażetki odświeżające oddech. Można go też znaleźć w wielu wędlinach i rybach (zarówno w folii jak i konserwach). Ostatnio coraz częściej pojawia się w produktach farmaceutycznych, np. w większości tabletek musujących. Jest też dostępny w formie tabletek, które można stosować zamiast cukru, pod kilkudziesięcioma nazwami handlowymi (m.in.: NutraSweet, Equal, Sugar Free, Canderel). W 2009 roku producent Ajinomoto zdecydował o zmianie nazwy swojego produktu na AminoSweet aby zmienić negatywną reputację kojarzoną z dotychczasową nazwą...Bezpieczeństwo stosowania aspartamu jest przedmiotem wielu badań naukowych i licznych kontrowersji społecznych... 


0 komentarze :

BIBI poszło w ryuch


Butelka antykolkowa z szeroką szyjką Bibi Swiss jest bezpieczna w 100%. Nie zawiera Bisfenolu-A, Bisfenolu-S, siarki ani żywic ftalowych. Bezpieczny i trwały plastik jest łatwy w utrzymaniu w czystości i całkowicie bezzapachowy. Nawet podczas długotrwałego i intensywnego użytkowania butelki, jej wszystkie elementy, a nawet kolory pozostaną bez zmian.  Ma niespotykany ergonomiczny kształt. Choć pękata i wydaje się na początku użytkowania toporna doskonale dopasowuje się do dużych rąk rodziców oraz do malutkich rączek dziecka. Butelki antykolkowe Bibi Swiss to komfort codziennego użytkowania  Elementy butelki są łatwe w montażu i demontażu oraz wygodne w czyszczeniu. Przystosowane do podgrzewania w mikrofalówce, mycia w zmywarce i wyparzania w sterylizatorze parowym. Jak tak się zastanowię Vi do pewnego momentu tylko Tommee Tippee potem nie chciała jak pojawiły się zęby  Igor ma bardzo podobnie, odkąd wyszły mu zęby w ruch poszły produkty Bibi, ale wiadomo, ze to kwestia indywidualna...


Wszystkie smoczki bibi nie zawierają Bisfenolu -  A, wspomagają zdrowy rozwój zgryzu i podniebienia, a także chronią delikatną skórę Twojego dziecka. Smoczki bibi są opracowane przez szwajcarskich specjalistów i wyprodukowane w Szwajcarii. Bibi to ortodontyczny kształt smoczka wspomaga naturalny i prawidłowy rozwój zgryzu i podniebienia Twojego dziecka. Anatomiczna tarcza z otworami wentylacyjnymi gwarantuje komfort nawet podczas długotrwałego używania, a wypustki na tarczy smoczka są delikatne dla skóry dziecka i zapobiegają podrażnieniom wokół ust. Każdy smoczek wyposażyliśmy w osłonkę ‘protection cup‘, która chroni go przed zabrudzeniami, by w każdej chwili był gotowy do użycia.

Stylowa zawieszka na smoczek szwajcarskiej firmy bibi poszła w ruch...bo wiadomo smoczki lubią się gubić  a gdy dziecko zaczyna się poruszać.... Zawieszka ma nietypowy system zatrzasku bezpieczny, nie uwiera dziecka i naprawdę dobrze trzyma...choć bardzo niepozorny. Wszystkie produkty produkowane są wyłącznie z materiałów najwyższej jakości, które są całkowicie bezpieczne, nie wywołują podrażnień i są opracowane za pomocą innowacyjnej technologii gwarantującej najwyższą szwajcarską jakość.

1 komentarze :

mamamore




Mamamore to więcej niż mama, Mamamore to dziecko,
Mamamore to miłość, Mamamore to pasja…
Mamamore to autorska marka stworzona z myślą o rodzicach i ich dzieciach. Tworzona jest z pasją i miłością do mody, jest odpowiedzią na potrzeby mam, dla których poczucie oryginalności stało się elementem rodzicielstwa.
Mamamore to pomysł na tworzenie wspólnego wizerunku rodziców i ich dzieci.
Mamamore to poczucie, że to co noszę jest oryginalne i modne.
Mamamore zrobiło wszystko, by zarówno dzieci jak i ich rodzice czuli się swobodnie i wygodnie. Wiele trudu włożyliśmy w to, by oferowane przez nas produkty spełniały oczekiwania klientów w każdym wieku, by nie były "zbyt dojrzałe" dla maluchów i "zbyt dziecinne" dla ich rodziców.
Mamamore udało się połączyć minimalistyczny styl i funkcjonalność, a to co nas wyróżnia to oferta produktów jednakowych dla rodziców i dzieci.
Mamamore to doskonała jakość produktów, która sprawia, iż każdy maluszek będzie się w nich czuł swobodnie, a jego mama może być pewna, że oferuje swojemu dziecku i sobie to co najlepsze.
Jeśli jesteś rodzicem, który lubi bawić się modą, kocha swoje dziecko i chce być zauważony to MAMAMORE jest dla Ciebie











0 komentarze :

Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy

Jako mama staram się być na bieżąco, poza literaturą dziecięce, na parapecie mam stertę poradników dla rodziców..."Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" ambitnie pomyślałam...i oczywiście podeszłam z dystansem...bo nie wyobrażam sobie sensownego poradnika jak uszczęśliwić dziecko krok po kroku...A jak jeszcze jest amerykański autor...to nie jestem uprzedzona, ale mam wrażenie, że będzie to łopatologiczne  uproszczenie, które wywoła u mnie grymas na twarzy pt no Ameryki to nie odkryłeś...Dr Harvey Karp, uznany pediatra i ekspert od rozwoju dziecka, może nauczyć KAŻDEGO rodzica, jak zamienić nawet najbardziej marudnego malucha w najszczęśliwsze niemowlę w okolicy! Dzięki jego praktycznym radom wszyscy rodzice, dziadkowie, pielęgniarki i opiekunki będą w stanie złagodzić dziecięcy płacz i wydłużyć ich sen. Jego skuteczna metoda opiera się na czterech rewolucyjnych teoriach:
1) Czwarty trymestr – jak odtworzyć atmosferę maminego brzucha po narodzinach.
2) Odruch uspokajania się – wyłącznik płaczu, z którym rodzą się dzieci.
3) Metoda 5 „S” – pięć łatwych sposobów na włączenie odruchu uspokajania się.
4) Przytuleczenie – jak połączyć wszystkie 5 „S”, aby uspokoić nawet najbardziej marudne niemowlę.
Płacz dziecka to katorga dla każdego rodzica, zwłaszcza młodego, który załamuje ręce i nie wie, głód? ból? kolka? czy sto innych powodów... Książka pomaga zrozumieć potrzeby dziecka...mam dwójkę dzieci więc w dużej mierze pomogła mi jedynie usystematyzować doświadczenie, bo pewne rzeczy już wiem z praktyki...I Vi i Igor cierpieli z powodu kolek i ta książka porusza ten temat i choćby dla niego warto ją przeczytać...bo zgadzam się z autorem kolka stała się workiem pojęciowym, do którego wrzucamy płacz małego dziecka...a w niektórych kulturach takiego pojęcia nie znają... Karp obala mit "winy"diety mamy i pokazuje prawdziwą przyczynę kolek. I oczywiście książka Ameryki nie odkrywa, ale pokazuje  nam proste i sprawdzone od wielu lat metody uspokojenia  niemowląt... A gdy dziecko ciągle płacze, gdy jesteś świeżo upieczonym rodzicem czasem trudno się wsłuchać w wewnętrzny głos, i w tedy dobrze posilić się tym poradnikiem... Bo mamy wiedzą, czuję intuicyjnie, ale boją się"przyzwyczaić do rączek", każdy klepie ja po ramieniu: kolki spokojnie podaj lek X i poczekaj na ząbkowanie to dopiero się zacznie... Ale to co robimy intuicyjnie i co podpowiada nam natura ma sens, a książka Karpa to uświadamia. Podaje logiczne argumenty  i to bardzo ważne.


Polecam tę książkę przede wszystkim przyszłym mamom jak i tym świeżo upieczonym...Pomoże Wam zrozumieć mechanizm płaczu dziecka...Każde dziecko jest inne i ta książka to właśnie uwzględnia więc każda mama znajdzie sposób na swojego malca...Warto przeczytać w ciąży – żeby zrozumieć swoje dziecko tuż po narodzinach, żeby zrozumieć wagę „czwartego trymestru” .


Na przełomie stycznia i lutego Mamania planuje wydać drugą część tego bestsellerowego poradnika dla rodziców. Kontynuacja Najszczęśliwszego niemowlęcia w okolicy będzie skierowana do rodziców dzieci w wieku 1-4... już nie mogę się doczekać:)


A dla zainteresowanych książką mini konkurs do wygrania egzemplarz książki Karpa "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" ufundowany przez wydawnictwo Mamania. Co trzeba zrobić, aby spróbować szczęścia? Otóż tak:
1. zostać obserwatorem publicznym mojego bloga  http://vikisiezna.blogspot.com/ będzie mi niezmiernie miło
2.polubić Wydawnictwo Mamania na fb https://www.facebook.com/wydawnictwo.mamania?fref=ts  fundatorowi książki będzie niezmiernie miło:)
3. w komentarzu pod tym postem napisać jak uspokajacie płaczące dziecko? jak radziecie sobie z niezadowoleniem Waszej pociechy? A może macie sposób na kolkę, który warto sprzedać innym rodzicom...czyli co robicie, by Wasze dziecko było szczęśliwe, uśmiechnięte i nie płakało?
4. czekajcie na wyniki 14ego lutego ktoś z Was zostanie obdarowany



17 komentarze :

Śnieżka braci Grimm

Ściągnęłam Vi film...no i mój mały krytyk filmowy mówi nie:) Ja się rozczarowałam, że Śnieżka jest blondynką, Vi że nie ma krasnoludków...film obejrzał tata i stwierdził, że beznadziejny...cóż bywa i tak...nie polecamy...


0 komentarze :

SKARB MATKI

Polskie kosmetyki? Dobra jakość w rozsądnej cenie? Zdecydowanie Skarb Matki... Vi ciemieniuchy nigdy nie miała...Igor to inna historia on ciemieniuchę ma na porządku dziennym...taka jego uroda...oliwka? czuję zapach słodkich migdałów...krem na odparzenia...nie mam z nimi problemu, ale wato mieć coś w zanadrzu... Te kosmetyki naprawdę polecam...bo są dobre.




1 komentarze :

WINX...miłość Vi


Zwykła dziewczyna z planety Ziemia, Bloom, żyje całkowicie zwyczajnie w mieście Gardenia, do czasu gdy spotyka Stellę, księżniczkę z planety Solaria, która jest w tarapatach. Idąc z pomocą Stelli, Bloom odkrywa swoją magiczną moc. Stella przekonuje Bloom, aby wstąpiła do Alfea, najlepszej szkoły dla czarodziejek we wszystkich sferach. W Alfei, Bloom zakłada klub Winx, którego członkinie to cztery przyjaciółki i współlokatorki - Stella, Musa, Tecna i Flora. Później spotykają i zaprzyjaźniają się z chłopakami - Brandonem, Rivenem, Timmim, i Skyem, z którymi łączy je także głębsze uczucie. Klub Winx spotykają też wiedźmy - Icy, Darcy i Story, znane jako Trix. Trix w poszukiwaniu mocy smoczego płomienia walczą z Klubem Winx. Bloom dowiaduje się także prawdy o sobie, swojej planecie, rodzicach i mocy.

0 komentarze :

Nędznicy



Jakoś ostatnie dni obfitują w kolejne filmy, które muszę pobrać i muszę obejrzeć... Nędznicy... tę historię najpierw opowiedzianą przez Victora Hugo, później wielokrotnie ekranizowaną i wystawianą na scenach teatrów w formie musicalu znają wszyscy..To klasyka...Liczyłam na dobry musical obejrzałam dobrą teatralną ekranizację...praktycznie nie ma w nim kwestii mówionych, wypowiedzi aktorów to melodyjne deklamacje. Miłośnicy gatunku przyklasną z uciechy, dla wielu widzów ta forma będzie jednak nie do przełknięcia...mój mąz spasował od razu, jak się dowiedział że czeka go prawie dwie i pół godziny śpiewania i brzydkiej scenerii...„Nędznicy” wydają się być filmem nie z tej epoki...ale ja uwielbiam filmy kostiumowe i takie filmowe podróże do przeszłości. Akcja rozgrywa się w XIX-wiecznej Francji, opowiada poruszającą historię niespełnionych marzeń i nieodwzajemnionej miłości, pasji, poświęcenia i odkupienia – ponadczasowego świadectwa wytrzymałości ludzkiego ducha. Bohaterem jest były skazaniec Jeana Valjeana, który od dziesięcioleci ścigany jest przez bezlitosnego policjanta Javerta. Kiedy Valjean zgadza się zaopiekować Cosette, córką robotnicy Fantine, ich życie zmienia się na zawsze...Film imponuje rozmachem i dopracowaniem myślę, że warto go obejrzeć...tak po prostu...bo to klasyka:)



1 komentarze :

mama marzy

Co roku przychodzi plebiscyt na Blog Roku...i mam marzenie...ja wiem , że to nierealne  ze to taka moja mrzonka...bo w sumie nigdy nie planowałam być mamą blogerką...bo nie pisze wylewnych postów chwytających za serce...ale lubię być tu z Wami, recenzować, wrzucać fotki...coby nie zapomnieć... takie moje zapiski dna codziennego na wirtualnym pudełku zapałek...a może raczej serwetce z fastfoodu? Tak czy owak mam marzenie...chciałabym, żeby Dziecięce Klimaty zostały zauważone...Sms niby 1,23zł , niby dochód na szczytny cel...a jednak...nie lubię się prosić, trochę jak żebrak ...ale tak zależy mi chciałabym... taka chyba nasza naturam...a na pewno moja...


0 komentarze :

APSIK

Pewnie każda mama tak ma...kichnięcie podczas jedzenia kaszki...bezcenne, białe gluty wszędzie...a jednak tak cieszy...


0 komentarze :

LAZUREK

Skończyłam...dłubałam, dziergałam, odkładałam...Kocyk szydełko+ minky...














0 komentarze :