SEZON LA LECZO
Pomidory, papryka, cukinia...królują teraz na warzywnych straganach...więc czas na leczo:) Leczo (Lecso) dla wielu cudzoziemców jest obok gulaszu synonimem węgierskiej kuchni. Rodzaj ragoût warzywnego z pomidorów i świeżej papryki duszonych na smalcu z dodatkiem wędzonej słoniny ( oczywiście mam swoja wersję bez słoniny i smalcu:) i z podsmażoną na złocisty kolor cebulą, doprawionych papryką w proszku. Tak przyrządzone leczo podaje się na Węgrzech albo jako dodatek do potraw mięsnych np. kotletów schabowych albo jako samodzielną potrawę. W tym drugim przypadku dodaje się często do niego w trakcie duszenia kiełbasę w całości lub w plasterkach. Można też tuż przed końcem duszenia wmieszać do leczo jajka, po jednym na osobę. Innym sposobem jest dodanie na początku duszenia ryżu, który gotując się zagęszcza potrawę. W Polsce leczo przyrządza się często na oleju i z dodatkiem cukinii lub bakłażanów, przez co zbliża się raczej do prowansalskiego ratatouille. Ja dziś tradycyjnie działałam na dwa fronty...leczo wege i leczo'ala gulasz z łopatka wieprzową
LECZO
- 4 duże cebule
- 4 łyżki oleju
- 1 kg papryki
- 2 ostre zielone lub czerwone papryki
- 1 kg dojrzałych pomidorów
- 3 ząbki czosnku
- pieczarki
- cukinia
- sól, pieprz, i przyprawy do smaku
Sposób przyrządzenia:
W rondlu rozgrzać olej, zeszklić na nim pokrojoną w półplasterki cebulę, dodać pokrojoną w duże kawałki paprykę, cukinię, pieczarki oraz sparzone, obrane ze skórki i posiekane pomidory, drobno posiekany czosnek, nieco posolić. Dusić do miękkości, najpierw pod pokrywką, pod koniec odkryte, by odparować nieco ewentualny nadmiar sosu. Podawać na ciepło z ryżem
 |
| miesożerczy style |
 |
| wege |
0 komentarze :