• Koniec niewinności

    Muszę ją uczulić na zagrożenia i dla jej dobra zburzyć bajkowy mit beztroski i bezgranicznej względem dorosłych ufności. Subtelnie wskazać nieakceptowalne zachowania, bestialskie gwałty dorosłych na dziecięcej niewinności. Nigdy nie skąpiąc córce czułości powiedzieć, że dotyk bywa zły, krzywdzący... że nikt nie ma prawa dotykać jej intymnych części ciała...

  • Prawa Murphy'ego dla rodziców

    Dopóki nie zostałam mamą, nie rozumiałam ich potęgi :) Dziś Prawa Murphy'ego pozwalają mi do macierzyństwa podejść z dystansem i uśmiechnąć się w najbardziej absurdalnej sytuacji... Bo przecież prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do pożądania tego zdarzenia... i rodzice, to wiedza najlepiej...

  • Wychować Chłopca

    Podobno aby "dobrze" wychować chłopca matka musi być szczęśliwa, silna, pewna siebie...

  • Cyberpacjenci Dr Google

    Już 8 mln polskich internautów poszukuje w sieci informacji na temat zdrowia, chorób i ich leczenia. Zanim odwiedzą lekarza najpierw szukają w internecie informacji o objawach, z którymi mają do czynienia

Ciastka owsiane


Potrzebna składniki: 
* 200 g płatków owsianych, 
* 150 g zimnego masła lub margaryny do pieczenia, 
* 1/2 szklanki mąki pszennej/razowej/orkiszowej…, 
* 1/2 szklanki brązowego cukru, 
* 2 łyżki wody 

Piekarnik nagrzewamy do temp. 180 stopni C. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. W misce mieszamy wszystkie suche składniki, masło lub margarynę trzemy na tarce na dużych oczkach, dodajemy 2 łyżki wody, wszystko dobrze wyrabiamy rękami. Do masy dodajemy ulubione bakalie- u nas słonecznik, rodzynki, siekane orzechy. Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, a następnie spłaszczamy je na blasze. Pieczemy około 20 minut. Smacznego!




Jarmuż


Jarmuż jest odmianą kapusty ogrodowej. Ceniony w starożytności, niedoceniany w 20 wieku, dziś coraz bardziej zyskuje na popularności. Długo musiałam się do niego przekonywać, ale podobnie jak do szpinaku zapałałam miłością wielką. Okazał się doskonałym uzupełnieniem mojego prywatnego projektu zdrowy lunch w pracy zamiast buły i serka :)

Jarmuż jest niezwykle odżywczy. To wyjątkowo bogate źródło chlorofilu, błonnika, witamin A, B1, B2, C, E, K i składników mineralnych (wapnia, żelaza, potasu, magnezu, manganu) i jednocześnie bardzo mało kalorii. Jarmuż zawiera przeciwutleniacz - sulforafan, który może uchronić m.in. przed rakiem prostaty, płuc i jelita grubego. Ma działanie przeciwzapalne oraz antynowotworowe, przeciwdziała chorobom serca.


Aby jarmuż zachował jak najwięcej swoich przeciwnowotworowych właściwości, powinien być gotowany podobnie jak brokuły, czyli na parze przez maksimum 3-4 minuty. W przeciwnym razie straci swoje prozdrowotne działanie. Jarmuż można przyrządzać na wiele sposobów: podawać na surowo, wyciskać z niego sok, miksować w zielonych koktajlach, krótko smażyć, przygotowywać na parze, blanszować, gotować, a nawet piec. Ja zdecydowanie preferuję krótko przesmażony...

Dlaczego warto włączyć go do swojej diety?

  • – usprawnia przemianę materii i przeciwdziała zaparciom,
  • – wspomaga pracę układu immunologicznego, ma silne właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne,
  • – dzięki zawartości wapnia wpływa na kościec,
  • – działa odmładzająco,
  • – zawiera ponad 45 różnych przeciwutleniaczy, które chronią komórki przed działaniem wolnych rodników,
  • – działa korzystnie na wygląd skóry,włosów i paznokci,
  • – obniża ryzyko zachorowania na nowotwory przewodu pokarmowego i płuc,
  • – obniża poziom cholesterolu,
  • – może uchronić przed wrzodami żołądka i dwunastnicy,
  • – zapobiega wystąpieniu tzw. kurzej ślepoty, czyli problemów z widzeniem o zmierzchu, oraz zespołowi suchego oka,
  • – reguluje poziom cukru we krwi i zapobiega nadmiernym krwawieniom miesiączkowym u kobiet


Ziołowe herbaty


Zbieraj ziółka na przypadki, kiedy przyjdzie niemoc zdradki. 

Herbaty ziołowe są doskonałym lekiem na rozmaite dolegliwości... Umiejętne stosowanie ziół pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Ziołowe herbaty skutecznie oczyszczą organizm i poprawią samopoczucie. Napary z ziół piję regularnie... znacznie częściej niż klasyczną czarną, czy zieloną herbatę. W większości przypadków jest to kwestia moich preferencji smakowych, a działanie zdrowotne traktuję jako pozytywny skutek uboczny. Starzeję się :) Popijam ziółka bo lubię. Wiele zbieram i suszę samodzielnie, resztę nabywam w sklepach zielarskich i aptece. Uwielbiam parzenie, wąchanie i delektowanie się smakiem ziół... odpręża to mnie i uspokaja.


Jakie zioła znajdziecie w mojej kuchni? Nie może zabraknąć kopru włoskiego, czystka i rumianku... ale jest jeszcze kilka innych ziół które parzę regularnie.

1. KOPER WŁOSKI
Koper włoski stosowany jest jako środek rozkurczowy, pomagający pozbyć się uporczywych wzdęć. Herbatka z fenkułu działa także pobudzająco na układ trawienny i łagodzi skutki przejedzenia. Oprócz dobroczynnego wpływu na żołądek herbatka ma właściwości kojące układ nerwowy, dlatego jest zalecana w okresach zwiększonego stresu i napięcia.

2. CZYSTEK
Czystek wzmacnia układ immunologiczny i działa antyoksydacyjnie. Wzmacnia odporność, działa antybakteryjnie i antywirusowo, pomaga usuwać toksyny z organizmu i dobrze wpływa na kondycję skóry. Picie naparu z czystka pozwala szybciej pozbyć się przeziębień i grypy oraz zapobiega infekcjom górnych dróg oddechowych. Regularne picie naparu z tej rośliny odmładza i zapobiega pojawianiu się zmarszczek.

3. RUMIANEK
Rumianek ma właściwości rozluźniające, pomaga odprężyć się i uspokoić skołatane nerwy. Łagodzi wymioty i złe samopoczucie. Jest nieoceniony w bólach żołądka związanych ze stresem i nerwowością. Herbatka rumiankowa obniży gorączkę, pomoże zwalczyć katar i kaszel. Warto ją pić podczas grypy. Poza tym herbatka z rumianku pomaga łagodzić mdłości w czasie ciąży, łagodzi bóle miesiączkowe.

4. MIĘTA
Poprawia perystaltykę jelit, łagodzi zaparcia i problemy żołądkowe. Pomaga też na ból głowy i łagodzi dolegliwości miesiączkowe

5. OSTROPEST
Sylimaryna zawarta w nasionach ostropestu plamistego ma bardzo korzystny wpływ na czynności komórek wątrobowych. Wspomaga proces trawienia i oczyszczania organizmu. Ponadto stanowi ochronę przed działaniem wolnych rodników w związku ze stresem, spożywaniem alko holu, promieniowaniem UV i zanieczyszcze niem środowiska. Pomaga również utrzymać fizjologiczną równowagę cukrów.

6. SZAŁWIA
Szałwia działa antybakteryjnie, ściągająco i przeciwzapalnie. Pomaga przy stanach zapalnych w jamie ustnej, bólu gardła. Pomagają podczas chorób gorączkowych, w nadczynności tarczycy, a także osobom cierpiącym na podobne dolegliwości np. w stanach nerwicowych. Wpływa korzystnie na fizyczne i psychiczne dobre samopoczucie, przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego.

7. DZIURAWIEC
Preparat tradycyjnie stosowany wewnętrznie w dolegliwościach trawiennych jako środek pobudzający wydzielanie soków trawiennych,

8. LIPA
Niezbędna w okresie zimowym, w walce z przeziębieniem. Ma działanie napotne, pobudzające wydzielanie soku żołądkowego i żółci, łagodnie uspokajające.

9. MELISA
Napar z liści melisy działa kojąco na zszargane nerwy. Poza tym, ma właściwości rozkurczowe, antybakteryjne i wzmacnia odporność.

10. POKRZYWA
Wzmacnia włosy i paznokcie, a także wyraźnie poprawia stan skóry. Sprzyja regeneracji organizmu, wzmacnia odporność, pomaga w problemach z układem krążenia, obniża poziom cukru we krwi, usprawnia pracę układu pokarmowego i przemianę materii.



Babeczki piaskowe



Puszysta i delikatna babka paskowa pachnąca cytryną... mmm... wspomnienie dzieciństwa. Ulubiony świąteczny wypiek pyszny w swej prostocie... U Igora w przedszkolu dziś kiermasz, świąteczne klimaty i występ zespołu Warmia... Ponieważ pracuję mało się angażuję w przedszkolne eventy... a tu okazja, wolne więc mogę podziałać :) Z Igorem wyczarowaliśmy babeczki paskowe, a Wy prosiliście o przepis...


Składniki:
- 4 jajka
- 1 szkl mąki pszennej
- 1/2 szkl mąki ziemniaczanej
- 1 szkl cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-1 kostka masła ( tudzież margaryny Kasi)
- 1 cytryna

Masło rozpuszczamy w garnuszku i odstawiamy do wystudzenia. Piekarnik nagrzewamy do 180°C. Jajka ucieramy z cukrem, przesiewamy do nich mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia. Wszystko dokładnie mieszamy. Cytrynę należy umyć i sparzyć wrzącą wodą. Na tarce o drobnych oczkach ścieramy skórkę i wyciskamy sok. Do ciasta  dodajemy wystudzone masło, oraz sok i otartą skórkę z cytryny. Energicznie ucieramy jednolitą masę. Ciasto nakładamy do papilotek tudzież silikonowych foremek do pieczenia muffinów i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 20 minut. 



Jaglane Rafaello

Raffaello... praliny marki Ferrero. Kuliste, rozpływające się w ustach... migdał otoczony białym kremem mlecznym, posypany wiórkami kokosowymi... mmmm...pycha i hasztag #omomnomnonom... Pycha... chyba, że ktoś nie lubi kokosa ofkors :)  Mam dziś dla Was alternatywę dla sklepowych pralinek. Rafaello z kaszy jaglanej. Niedoceniana kasza jaglana posiada właściwości oczyszczania organizmu z toksyn, przy czym dostarcza mu niezbędnych witamin, soli mineralnych, białka i cennych węglowodanów złożonych. Tak więc sami widzicie zdrowo i smacznie... słodycze idealne dla łasucha na diecie :) Nowy rok, wszyscy skalpel, deska, Chodakowska, Lewandowska, Mel B, diety cud, lodówka po brzegi wypełniona powietrzem i koktajle usuwające toksyny... Umówmy się kasza, to nie słodycze, moje Rafaello nie tuczy... idzie w cycki... polecam :) !


Składniki :
* czubata szklanka kaszy jaglanej
* 1 puszka mleka kokosowego
* 1 cukier waniliowy
* wiórki kokosowe
* migdały

Kaszę przelewamy na sicie wodą, dokładnie płuczemy, co usunie goryczkę. Do rondelka wlewamy mleko kokosowe i dodajemy do niego kaszę i cukier. Gotujemy, mieszając przez około 20 minut. Kiedy kasza będzie miękka dodajemy do niej drobne wiórki kokosowe. Masę  mieszamy, studzimy, a następnie owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na około 2 godziny. Z masy formujemy kulki wkładając w w środek migdał, na koniec obtaczamy w wiórkach kokosowych. Smacznego :)




Burgery Fasolowe

Pyszne, warzywne burgery z czerwonej fasoli dostarczą nam dużo białka, witamin z grypy B oraz potasu i wapnia. A co najważniejsze przygotujemy je w kilkanaście minut :) 


* 1 puszka czerwonej fasoli
* 1 czerwona papryka
* 1 czerwona cebulka
* 2 ząbki czosnku
* 1 ostra papryczka
* sól, pieprz
* rukola
* oliwa do smażenia
* siemię lniane, sezam

Paprykę i cebulę kroimy w kostkę i przysmażamy na oliwie, dodajemy posiekany czosnek, chwilkę podsmażamy i zestawiamy z ognia. Odstawiamy na bok do ostygnięcia. Fasolę odsączamy. Wszystkie składniki miksujemy na gładka masę, podsypujemy siemieniem lnianym i ziarnami sezamu, dla uzyskania pożądanej konsystencji - gęsta pasta o zwięzłej konsystencji. Czasem lubię dodać do masy drobno posiekaną rukolę. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Lepimy z powstałej masy małe krągłe burgery, które następnie układamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem. Gotowe burgery wkładamy do piekarnika i pieczemy około 15-20 minut, następnie delikatnie obracamy je na drugą stronę i pieczemy kolejne 10 minut.

Masala Czaj


Masala czaj to nic innego jak czarna herbata z dodatkiem mleka i przypraw :) Masala czaj jest cenionym oryginalnym indyjskim napojem, którego receptury datuje się na ponad 5000 lat... Ten aromat i smak, to moje wspomnienie studenckich czasów... podroży na stopa, posiadówek w pewnym tipi na Rainbow... Przyprawami zwyczajowo stosowanymi w masala czai są goździki, imbir, cynamon, pieprz, kardamon i gałka muszkatołowa. Mieszankę herbaty i całych przypraw zalewa się wrzątkiem i zostawia do zaparzenia, a następnie dodaje mleko. W medycynie ajurwedyjskiej znane są lecznicze właściwości imbiru i kardamonu w dolegliwościach trawiennych. Cynamon i kardamon o rozgrzewającym działaniu pomagają usunąć dreszcze i zwalczyć typowe objawy przeziębienia. Goździki mogą pomóc oddalić ospałość, a gałka muszkatołowa przeciwdziała nudnościom. Nie znaleziono jeszcze substytutu dla dobroczynnego wpływu filiżanki solidnego naparu masala czai na ludzkie zdrowie.


Składniki:
* 1 szklanka wody
* 2 szklanki mleka
* 4 łyżeczki czarnej herbaty 
* 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
* 10 goździków roztartych
* pół łyżeczki mielonego imbiru
* szczypta gałki muszkatołowej
* 1/4 łyżeczki anyżu
*  pół łyżeczki cynamonu
* pół łyżeczki czarnego pieprzu

Wodę wlać do garnuszka, wsypać przyprawy i zagotować na wolnym ogniu 10-15 min. Wsypać herbatę i znowu zagotować. Zdjąć z ognia, przecedzić. Do wywaru dodać ok. 4 łyżeczek cukru i mleko. Zagotować.


Muffiny bananowe Nigelli Lawson

Puszyste, lekko wilgotne, babeczki bananowe... moje dzieci je uwielbiają, a Wy często pytacie o przepis... O ile nie skromnie powiem, że w kuchni jestem całkiem niezła, o tyle pieczenie, to moja pięta Achillesowa... Dlatego jak znajdę łatwy przepis, który zawsze wychodzi , to się go trzymam... i tak jest z muffinami bananowymi Nigelli Lawson. Polecam...


Muffiny bananowe 
składniki (na 12 sztuk):
* 3 dojrzałe banany;
* 125 ml oleju roślinnego;
* 2 jajka;
* 250 g mąki;
* 4 łyżki cukru;
* 1/2 łyżeczki sody;
* łyżeczka proszku do pieczenia;
* pokruszona czekolada, rodzynki

Banany rozgnieść widelcem na gładką masę. Do miski wlać olej, dodać jajka i ubić. Wsypać mąkę, cukier, sodę, proszek do pieczenia, pomieszać, dodać mus bananowy. Dodać czekoladę i wymieszać. Nakładać do foremek wyłożonych papilotkami. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 20 minut w 200 stopniach.



Kulinarne must have

Ostatnio usłyszałam... Książka kucharska? Po co? Googlujesz, gotujesz i nie musisz kasy wydawać... przecież ulubione przepisy pamiętasz... No niby tak... Ale ja kocham piękne książki kucharskie... Nic na to nie poradzę... Nie sztuka znaleźć przepis w sieci gotować z listą składników na telefonie... Książki inspirują... pięknie wydane same zachęcają by stanąć do garów... I ja mam taką swoją listę... książek kucharskich, które jak nie dziś nie jutro... to kiedyś nabędę... Przewertuję zachłannie... wybiorę najciekawsze przepisy... a potem zakasam rękawy i ugotuję...
/1/2/3/4/5/6/7/8/9/10/11/12/13/14/15/16/17/18/

CIASTKA MAŚLANE


Dzieci w kuchni... dużo bałaganu... i pyszne wypieki... bo jak dać im szansę... pole do popisu, to efekty są zaskakujące :) Pieczenie dziecinnie proste...


Kruche, rozpływające się w ustach, przyjemnie maślane... Takie ciastka wyczarowaliśmy w ostatni weekend... Moje dzieci wyczarowały... ja tylko fotografowałam i konsumuję do kawy :) 




Składniki:
200 g masła (ja używam Irlandzkiego) 
300 g mąki
100 g cukru pudru
2 żółtka
łyżeczka proszku do pieczenia


Sypkie składniki mieszamy, dodajemy masło, drobno siekamy nożykiem. Całość zagniatamy na jednolite ciasto i wkładamy do lodówki na ok. 60 minut. Kula ciasta powinna być szczelnie owinięta folia aluminiową w celu schłodzenia. Gotowe ciasto rozwałkowujemy do grubości ok. 5 mm. Wykrawamy ciastka i wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni  piekarnika na ok. 15 minut. Studzimy na kratce.













Pyszne ciastka... lekkie, kruche, rozpływają się w ustach i doskonale nadają się do szklanki mleka lub kubka kawy...

Jadłonomia...



"Jadłonomia. Kuchnia roślinna. 100 przepisów nie tylko dla wegan to książka Marty Dymek, twórczyni "Jadłonomii" - najpopularniejszego polskiego bloga o kuchni wegetariańskiej. Jest pięknie wydana. Autorka skomponowała ponad 100 przepisów na wegańskie śniadania, obiady i kolacje z bulw, korzeni i liści. Tu burak zmienia się w ciasto czekoladowe, pietruszka występuje w parze z gruszką, a z garści kapusty powstają chrupiące chipsy. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich jaroszy i tych, którzy do tej pory nie wyobrażali sobie bezmięsnego obiadu. Mnóstwo przepisów na wegańskie śniadania, obiady i kolacje z bulw, korzeni i liści. Tu burak zmienia się w ciasto czekoladowe, pietruszka występuje w parze z gruszką, a z garści kapusty powstają chrupiące czipsy."


Czekałam na tą książkę... Doczekałam się... Mąż podpadł i aby się wkupić w moje łaski sprezentował... Mój zachwyt książką i dla niego przebaczenie... Martę Dymek uwielbiam... śledzę jej bloga od lat, podziwiam Martę jako osobę, kobietę, blogerkę... inspiruje mnie w kuchni, ciągle zaskakuje mnie swoją kreatywnością.... Nawet nie pamiętam kiedy ją poznałam... ale to była miłość od pierwszego wejrzenia... przez żołądek do serca... Blog z roślinnymi przepisami wolnymi od mięsa, nabiału i produktów pochodzenia zwierzęcego jest dla mnie najcenniejszą kopalnią pomysłów... Nie ważne czy jesz mięso ( ja nie jem) "Jadłonomia. Kuchnia roślinna. 100 przepisów nie tylko dla wegan" to jest po prostu świetna książka kucharska. Książka zrodzona z pasji i napisana z ogromnym szacunkiem do czytelnika, bez sztucznego patosu i komercji... Pięknie wydana... Okładka, papier, zdjęcia, czcionka wszystko jest spójne i przemyślane. Przepisy  proste, ale nie banalne. Aromatyczne łechczące podniebienie. Skradła moje serce, a mój syn mógłby ją oglądać bez końca :)


Tofucznica, czipsy z jarmużu i flaki z boczniaka moje trio ulubionych, sprawdzonych przepisów Jadłonomii...