Babeczki piaskowe
Puszysta i delikatna babka paskowa pachnąca cytryną... mmm... wspomnienie dzieciństwa. Ulubiony świąteczny wypiek pyszny w swej prostocie... U Igora w przedszkolu dziś kiermasz, świąteczne klimaty i występ zespołu Warmia... Ponieważ pracuję mało się angażuję w przedszkolne eventy... a tu okazja, wolne więc mogę podziałać :) Z Igorem wyczarowaliśmy babeczki paskowe, a Wy prosiliście o przepis...
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szkl mąki pszennej
- 1/2 szkl mąki ziemniaczanej
- 1 szkl cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-1 kostka masła ( tudzież margaryny Kasi)
- 1 cytryna
Masło rozpuszczamy w garnuszku i odstawiamy do wystudzenia. Piekarnik nagrzewamy do 180°C. Jajka ucieramy z cukrem, przesiewamy do nich mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia. Wszystko dokładnie mieszamy. Cytrynę należy umyć i sparzyć wrzącą wodą. Na tarce o drobnych oczkach ścieramy skórkę i wyciskamy sok. Do ciasta dodajemy wystudzone masło, oraz sok i otartą skórkę z cytryny. Energicznie ucieramy jednolitą masę. Ciasto nakładamy do papilotek tudzież silikonowych foremek do pieczenia muffinów i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 20 minut.
0 komentarze :