Related Posts with Thumbnails

Pogodzenie macierzyństwa i kariery - możliwe?

Pracująca matka to według psychologów wciąż cywilizacyjny eksperyment na kobiecym organizmie. Czy w Polsce może się udać? Aktywna zawodowo matka małego dziecka wciąż budzi w Polsce spore kontrowersje. Ujawniły się one ostatnio przy okazji debaty nad tzw. ustawą żłobkową. Front konserwatywny jest skłonny uważać, że kobieta i małe dziecko to tandem, którego nie powinna rozdzielać ani ambicja, ani chęć zysku. Czy można sobie wyobrazić coś ważniejszego niż pierwszy uśmiech, ząbek i krok niemowlaka? – pytają matki, które postanowiły zostać w domu. Dziecko bez czułego jednego opiekuna jest narażone na zaburzenia rozwojowe, mówią niektórzy lekarze i dodają, że żłobek to wróg zdrowia psychicznego dzieci. Państwo powinno opłacić kobietom jak najdłuższe urlopy macierzyńskie, a może nawet wychowawcze – wtórują konserwatywni politycy. Front postępowy denerwuje się z kolei każdą wzmianką o opiekuńczej lub domowej powinności kobiety i lansuje tezę o spełnionej zawodowo szczęśliwej matce. Nie chce dłuższych urlopów macierzyńskich, bo przez nie spadnie przydatność kobiety – pracownika. I dodaje, że nie ma badań, które w dostatecznym stopniu udowadniałyby szkodliwość żłobka. Co na to Polki? Zdecydowanie chciałyby łączyć wychowanie dziecka z pracą. Niemal 90 proc. kobiet badanych na zlecenie marki Bebilon2 deklaruje, że nie widzi dla siebie przyszłości wyłącznie przy dziecku. Najczęściej tłumaczą, że rodzina potrzebuje dodatkowych pieniędzy, zaraz potem mówią o chęci zawodowego spełnienia i uczestniczenia w życiu społecznym. Mało tego, z obawy przed całkowitą utratą pracy 20 proc. kobiet przesunęłoby decyzję o macierzyństwie. Tyle samo zrezygnowałoby z kolejnego dziecka, a 6 proc. z macierzyństwa w ogóle. Do powrotu do życia zawodowego zaczęli swoje partnerki namawiać mężowie. Przestaje im odpowiadać rola jedynego żywiciela w pełni odpowiedzialnego za bezpieczeństwo ekonomiczne rodziny. Coraz częściej też zależy im na partnerce, która nie jest skupiona wyłącznie na dzieciach. Jeśli powyższe deklaracje zestawimy z faktem, że tylko jedna trzecia młodych matek (z dziećmi do 3 roku życia) wraca na rynek pracy, okaże się, że kobiety pogrążają się w pewnej frustracji. Na krótkiej liście warunków szczęśliwego powrotu do pracy znalazłyby się na pewno: akceptujący pracodawca, właściwa opieka nad małym dzieckiem, spójna polityka państwa względem mam pracujących, nowy podział obowiązków w domu oraz empatyczny partner...


0 komentarze :