Related Posts with Thumbnails

PRA

Nie chcę być stara... tzn wiem, że to naturalna kolej rzeczy... ale dla mnie starość bezlitośnie obdziera człowieka z godności... strasznie to brzmi, ale nie wyobrażam sobie być starą, niedołężną... zależną od innych. Grunt to dobrze się zestarzeć i umrzeć w odpowiednim momencie. Nie chciałbym być dla nikogo ciężarem... Pewnie za jakiś czas spojrzę na temat inaczej... Gdy patrze, na moich dziadków bawiących moje dzieci, a ich prawnuki... to myślę sobie, że pewnie sama tez nie będę się śpieszyła na tamten świat mając w perspektywie doczekanie się wnuków i prawnuków... Patrzeć na wnuki to musi być niezły zastrzyk sił witalnych... patrzyłam na dziadka śmiejącego się z Igorem dźwigającego go pod górkę...i nie mogłam wyjść z podziwu jak to obecność dzieci odmładza człowieka... Dziadek nawet namawiał, żeby przywieść Vi do niego na wakacje...a babcia, która normalnie odmawia litanię do swych dolegliwości uśmiechnięta o ucha do ucha chłonęła każdą chwilę z prawnukami... Moje dzieci to szczęściarze mają 3 prababcie,2 pradziadków, 3 babcie, dziadka... tyle osób do kochania, rozpieszczania... Tyle  osób, które duma rozpiera i które noszą ich zdjęcia w portfelu, by pochwalić się sąsiadce, tudzież pani Jadzi z warzywniaka... bez nich dzieciństwo nie byłoby takie bajkowe, pachnące szarlotką i truskawkami z kompotu...


2 komentarze :

  1. Ech, jako nastolatka często miałam myśli, że ja stara być nie chce. Że nie chcę chorować, że nie chcę słabnąc i widzieć siebie mijającej.
    A teraz myślę, że przede wszystkim nie chcę patrzeć na przemijanie moich bliskich.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie - najgorsze jest przemijanie bliskich. Moja córka też ma dziadka, 2 babcie i 2 prababcie. Z jedną prababcią jest szczególnie związana - cudowny kontakt prawie codziennie... I tak sobie myślę patrząc na nie jak się bawią że kiedyś przyjdzie taki dzień...a nachodzą mnie takie myśli głównie dlatego że jak miałam 10 lat doskonale pamiętam swoje uczucia jak odeszła moja prababcia a za miesiąc po niem mój ukochany dziadek. Pamiętam wszystko do dzisiaj. Bardzo bardzo chciałabym oszczędzić mojemu dziecku tego typu wrażeń ale wiem że się nie da. A może sama mimo 33 lat nie jestem przygotowana na takie wrażenia.

    OdpowiedzUsuń