TRAMPOLINA dla dzieci
Skakanie na trampolinie łączy w sobie zabawę i ogromne korzyści dla zdrowia. Podczas skoków na trampolinie pracują wszystkie mięśnie, a nie są obciążane stawy i kręgosłup. Trening na trampolinie poprawia pracę mózgu, pobudza budowę tkanki mięśniowej, przyspiesza przemianę materii, spala tłuszcz, uzdrawia tkanki, reguluje ciśnienie krwi, ogranicza apetyt, zwiększa koordynację i równowagę, ale także eliminuje zmęczenie. Oprócz tego zwiększa odporność, wzmacnia kości i stawy oraz przyspiesza proces zdrowienia, ujędrnia skórę, usuwa ból pleców, wyostrza wzrok i słuch, stabilizuje system nerwowy i redukuje stres. Ponadto ćwiczenia takie poprawiają trawienie i wydalanie, zwiększają wchłanianie tlenu, co z kolei pomaga w usuwaniu toksyn przez płuca, skórę i układ limfatyczny. Skakanie na trampolinie, mimo iż sprawia wrażenie lekkości, jest tak naprawdę sportem wytrzymałościowym, który poza mięśniami wpływa korzystnie na funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Dzięki nagłemu rozluźnieniu i mimowolnemu obciążeniu wzmacnia się także tkanka łączna i mięśnie dna miednicy. Oczywiście trampolina jest też sprzętem, który przydaje się także podczas odchudzania, bowiem godzina skakania na trampolinie umożliwia spalenie nawet 800 kalorii(!). To doskonała gimnastyka dla mięśni łydek, brzucha i ramion. Aby utrzymać równowagę podczas skoków mocno pracują wszystkie grupy mięśni brzucha. Skoki na trampolinie są świetną profilaktyką problemów ruchowych i płaskostopia. Polepszają one koordynacje ruchów i uodparniają na chorobę lokomocyjną(!).
Jak widać marzenie dzieci, to samo zdrowie... i niech skaczą:) Obawiałam się nieco urazów... ale doszłam do wniosku, że wypadki zdarzają się wszędzie, a na trampolinie główną ich przyczyna jest tłok na batucie, co nam nie grozi, bo w tym samym czasie skakać będzie max dwójka dzieci... Przy ostrożnej, rozsądnej zabawie, małe są szanse na kontuzje. Więc generalnie przy zachowaniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa dzieci mogą bawić się do woli. Przede wszystkim pamiętać trzeba, że trampolina, to nie kojec z batutem, w którym zamykamy dzieci i mamy święty spokój... rodzic musi czuwać nad zabawą!
Jak widać marzenie dzieci, to samo zdrowie... i niech skaczą:) Obawiałam się nieco urazów... ale doszłam do wniosku, że wypadki zdarzają się wszędzie, a na trampolinie główną ich przyczyna jest tłok na batucie, co nam nie grozi, bo w tym samym czasie skakać będzie max dwójka dzieci... Przy ostrożnej, rozsądnej zabawie, małe są szanse na kontuzje. Więc generalnie przy zachowaniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa dzieci mogą bawić się do woli. Przede wszystkim pamiętać trzeba, że trampolina, to nie kojec z batutem, w którym zamykamy dzieci i mamy święty spokój... rodzic musi czuwać nad zabawą!
0 komentarze :