'Co ciąża zmieniła? Nadal mam nieposprzątane w chacie, ale teraz mam wymówkę'
Wszyscy udostępniają, linkują, komentują... krytykują i do demota roku nominują... Cóż ja z tych cynicznych jestem, lubię dystans i mam specyficzne poczucie humoru. Może dlatego vlog pani Magdy Mikołajczyk mnie nie bulwersuje... Przyznam pierwszy filmik krążący w sieci obejrzałam kilka razy i zastanawiałam się kim jest ta pani, czy jej filmik to jakiś fake, czy ukryta reklama deprimu czy innego nervosolu... A może zapowiedź jakiejś ciekawej kampanii społecznej? Teraz już nie zastanawiam się, co autorka miała na myśli... Chyba intuicyjnie to czuję, gdy wieczorem padam na pysk i stwierdzam, że sprzątanie nie zając nie ucieknie, a jutro i tak nie będzie widać efektów, bo dzieci pierwsze, co robią jak wstają to bałagan... potem jedzą śniadanko... Czasem też mam potrzebę odczarowania mitu macierzyństwa... A strona w którą poszła, ta artystka kabaretowa na pewno jest dobrym sposobem na utrzymanie się w zdrowiu psychicznym i jest buforem emocji by nie zwariować będąc mamą:)
0 komentarze :