Related Posts with Thumbnails

ZAWÓD MAMA ... lektura do poduszki

Wychowanie dzieci, co to jest w ogóle? Przecież to nic trudnego. Siedzisz w domu, trochę się z dzieckiem pobawisz, trochę posprzątasz, coś ugotujesz. Nic nadzwyczajnego. Taka opinia krąży wśród wielu ludzi na świecie. Sami chodząc na 8 godzin do pracy uważają że to oni mają ciężko i to oni tak naprawdę tylko pracują. Jednak czy tak jest naprawdę? Czy kobiety/ mężczyźni opiekujący się domem i dziećmi nic nie robią cały dzień?Tak naprawdę to oni bardzo ciężko pracują przez wiele godzin w ciągu dnia i nocy. Przede wszystkim wkładają wielką pracę w wychowanie pociech aby były grzeczne, rozwijały się prawidłowo, były inteligentne. Codzienna opieka, codzienne te same czynności wcale nie są takie cudowne w wykonywaniu.Dzieci bywają niegrzeczne, sprzątanie mieszkań bywa frustrujące a ciągłe pranie i prasowanie może przyprawiać o mdłości. Ale oni wyjścia nie mają, ktoś musi się tym zająć... 3 spojrzenia na sprawę...:


(...) Według psychologów w rozwoju dziecka niezwykle istotne jest towarzyszenie rodziców, zarówno matki, jak i ojca. W pierwszym roku życia maleństwa tworzą się więzy z matką i poczucie bezpieczeństwa. Do ok. 7 roku życia kształtuje się osobowość dziecka. Prawidłowo wychowywane, harmonijnie rozwija się w sferze poznawczej, emocjonalnej, ruchowej, w zakresie kontaktów społecznych, uczy się akceptacji samego siebie. W kolejnych latach dojrzewania wszystkie te funkcje są doskonalone. Dominujący w życiu dziecka jest klimat domu rodzinnego. Tam nawiązuje więzi oparte na miłości i buduje poczucie tożsamości. Takiej misji nie wypełnią instytucje.(...)Jeśli dziecko spędza pierwsze lata życia z mamą, to ma poczucie bezpieczeństwa i siłę, by pokonywać trudności. Jeśli domowe wychowanie nie zapewni mu silnego kręgosłupa, to może być osobą lękową, dokonywać niewłaściwych wyborów, popadać w depresję, unikać trudnych sytuacji bądź wchodzić w nie. Dziecko, którego oboje rodzice pracowali całymi dniami i nie tworzyli mu życia rodzinnego, może mieć zakłócone poczucie tożsamości. Dla niego rodzina może nie być wartością. Może mieć obniżone poczucie własnej wartości, nie umieć podtrzymywać więzi międzyludzkich, a w konsekwencji jako dorosły człowiek nie stworzyć dobrej rodziny.- Robienie kariery często uniemożliwia wychowywanie dzieci - uważa Maria Bielecka. - Ale jeśli matka poświęca się dziecku, a emocjonalnie wyrywa się do pracy, to powinna starać się pogodzić swoje ambicje zawodowe z obowiązkami macierzyńskimi. Może skorzystać z pomocy sprawdzonej opiekunki czy babci, o których wie, że dobrze wychowały swoje dzieci. Do samodzielnego i odpowiedzialnego wychowywania dzieci namawiają Mariola i Piotr Wołochowiczowie z Fundacji Misja Służby Rodzinie: - Aby wychować dzieci godne zaufania, stabilne emocjonalnie i zdrowe psychicznie warto poświęcić im czas i zostać z nimi w domu. (...)Francuska specjalistka od psychoanalizy dziecięcej Franuoise Dolto po latach badań doszła do wniosku, że wszystkie dzieci, u których występują zaburzenia przystosowania do społeczeństwa, to dzieci, które przeżyły przedwcześnie rozstania z matką albo były cztery, pięć, sześć razy hospitalizowane przez dłuższy czas, bądź też dzieci, które miały pięć czy sześć opiekunek lub w ciągu 12-15 pierwszych miesięcy życia często zmieniały otoczenie i środowisko opiekuńcze. Spowodowało to zatracanie możliwości zakorzenienia się. Bowiem dziecko, które tworzy więzy za każdym razem na nowo rozrywane, może czuć się winne, że w ogóle te więzy stworzyło, i cierpi. Dlatego zdaniem psychologów barbarzyństwem jest pozostawianie 3-miesięcznych dzieci w obcym miejscu. Niemiecka psychoterapeutka Christa Meves twierdzi, że wczesne oddzielenie od matki w decydujący sposób ma wpływ na kształtowanie charakteru, który jest smutno-agresywny, żądający natychmiastowego zaspokojenia. Taki człowiek w wieku dorosłym staje się istotą asocjalną, stanowiącą obciążenie dla społeczeństwa.(...)


Mama- najlepszy zawód na świecie
Rola matki jest w pewien sposób wpisana w życie każdej kobiety. A jednak wiele kobiet zachowuje się tak jakby ich to nie dotyczyło, jakby nie chciały się przyznać do tej roli. Traktują macierzyństwo jako karę, konieczne zło, które jest skutkiem współżycia seksualnego. Trudno bowiem docenić wartość macierzyństwa, jeśli podważa się sensowność instytucji małżeństwa i rodziny, traktując tę instytucje jako rodzaj zniewolenia i zbytecznego zobowiązania. Propaguje się związki, w których każdy z partnerów ma duży zakres niezależności od drugiego, bez wymagania trwałej i wiernej miłości.Kard. Stefan Wyszyński powiedział : "Obywateli nie produkuje się w fabrykach; to w rodzinie, pod sercem matki, kryje się naród." Macierzyństwo jest jednym z najwspanialszych darów, jakie ludzkość otrzymała od Boga. Słowo „macierzyństwo” kojarzy się z ciepłem mamy, jej dotykiem, cierpliwością, niewyczerpanym źródłem miłości i radości. Kobieta wewnętrznie, bardziej niż mężczyzna, jest zwrócona do konkretnego człowieka. Jest stworzona do macierzyństwa, szkoda tyko gdy ten geniusz się marnuje np. w biznesie. Rzecz w tym by matkowanie było doceniane i uznawane powszechnie za fundamentalnie ważne dla rozwoju każdej społeczności. Wiele współczesnych kobiet zagonionych w robieniu najprzeróżniejszych karier odkłada macierzyństwo „na potem” lub co gorsza całkowicie z niego rezygnuje. Widzimy wszyscy zjawisko jak kobieta sukcesu w ostatnie chwili zwykle około czterdziestki przypomina sobie o dziecku. Czasem okazuje się, że już jest za późno. Bywa, że dopiero menopauza i tym samym ostateczne wygaśnięcie płodności staje się powodem spóźnionej refleksji o macierzyństwie. Wtedy jednak jest już za późno. Każda kobieta w odpowiednim czasie powinna zdać sobie sprawę, że macierzyństwo jest dla niej największą karierą.
zawod_mama
Rozmawiając z mamami, które zrezygnowały z pracy, by wychowywać dziecko często wyczuwam jakiś żal. Myślę, że jest to pewien rodzaj tęsknoty za cząstką siebie. Ich codzienność to zajmowanie się maluchem, sprzątanie, gotowanie, pranie. Oczywiście mają kontakt z własnym dzieckiem przez 24 godziny na dobę i spędzają z nim najpiękniejsze chwile. Tylko, że po drodze gubią czasem swoją tożsamość. Zaczynają żyć życiem własnego dziecka, mówią już wyłącznie o nim. Powoli tracą kontakt z innymi mamami, które łączą pracę zawodową z wychowywaniem dziecka. Coraz trudniej jest im podjąć decyzję o powrocie do pracy, tłumacząc, że są potrzebne maluchowi, podczas, gdy on zaczyna dorastać i potrzebuje więcej samodzielności.Nie chcę generalizować, bo oczywiście takie zachowanie nie jest regułą. Warto jednak od samego początku zadbać o to, by chociaż raz na dwa, trzy tygodnie zrobić coś tylko dla samej siebie. Dzięki temu mama nabierze dystansu i nowych sił. Kiedy przekornie mówię “zawód mama” – chcę powiedzieć, że bycie mamą wiąże się z kreatywnością, pomysłowością i byciem w ciągłej gotowości – gotowości do zajmowania się dzieckiem ale też i sobą! To wcale nie jest takie proste, ani nie przychodzi w dniu porodu. To trzeba wypracować, trzeba bardzo chcieć. Bo jak w każdej pracy, potrzebna jest pasja, ale także spełnianie własnych ambicji. Dlatego drogie mamy – zróbcie coś dla siebie. Bo szczęśliwa mama, to wspaniała mama!!!

0 komentarze :