Ostatnio czytałyśmy z Vi o prawach dziecka...Przyznam, że uwielbiam Pana Kasdepke i lektura szczerze mnie ubawiła:) cóż mężczyzna piszący dla dzieci...Książka
MAM PRAWO! Czyli nieomal wszystko, co powinniście wiedzieć o prawach dziecka, a nie macie, kogo zapytać jednego z najpopularniejszych polskich pisarzy Grzegorza Kasdepke jest adresowana przede wszystkim do dzieci. Przede wszystkim, lecz nie jedynie; powinni ją przeczytać także dorośli – po pierwsze będą się świetnie bawić, a po drugie przypomną sobie, że coś takiego jak Konwencja o Prawach Dziecka istnieje naprawdę.
Pomysł, jaki przyświecał autorowi wydaje się jasny i klarowny: napisać kilkanaście zabawnych opowiadań, z których każde będzie jednocześnie ilustracją jednego z praw zawartych w konwencji. Pomysł, jaki przyświecał wydawnictwu także wydaje się oczywisty: po połączyć skrzący się humorem styl Grzegorza Kasdepke ze świetnymi rysunkami, równie wspaniałymi zdjęciami by powstała książka nie tylko ważna pod względem edukacyjnym, ale również piękna i zabawna.Kasdepke o ważnych sprawach nie mówi z wysokości, znosi dystans - dzieci same podczas rozmów dochodzą do wniosku, że tolerancja jest po prostu sensowna, a zasada równości sprawiedliwa. Teatr Konewka szczerze ubawił mnie i córeczkę. Książkę czytałyśmy na dobranoc i ona zasypiała...a ja siedziałam przy jej łóżku i się śmiałam do łez:) Chociaż sprawa Praw Dziecka to ważny temat i bynajmniej nie śmieszny, zdrowy dystans i humor to naprawdę świetny sposób na ujęcie tematu
mamy, czytamy i też pana Kasdepke uwielbiamy:)
OdpowiedzUsuńdlanich.blogspot.com