Na grzyby
Kocham grzyby! Uwielbiam je zbierać i jeść... Ten smak, aromat... Wrzesień bez zupy grzybowej ze świeżych maślaków na maśle się nie liczy... A Wigilia bez pierogów mojej babci z opieńkami, to nieporozumienie. Sezon na grzyby w Polsce zaczyna się w czerwcu, a kończy w październiku, przy czym szczyt grzybobrania przypada na wrzesień... Więc korzystam, co drugi dzień pędzę do lasu, wytężam wzrok i zbieram. Zbieram tylko grzyby, które znam... nie ryzykuję uszkodzenia wątroby tudzież ostatniej wieczerzy...
Do niedawna panowało przekonanie, że grzyby mają jedynie walory smakowe. Sądzono, że nie posiadają one znaczących właściwości odżywczych. Naukowcy dowiedli jednak, że chociaż grzyby w 80-90% składają się z wody, to zawierają też istotne dla człowieka białko, witaminy B, PP, A i D, ponadto błonnik, łatwo przyswajalne węglowodany oraz tłuszcze. Poza tym w grzybach jest sporo soli mineralnych i mikroelementów, czyli żelaza, fosforu, potasu, sodu, wapnia, cynku, miedzi i fluoru. Trzeba tylko pamiętać, że grzyby są ciężkostrawne i nie są wskazane dla dzieci !
Grzyby przede wszystkim suszę. Na suszarce, na sznurkach przy piecu... i pakuje do słoika. Zapasy muszę mieć, bo przez całą zimę będę dodawać je do zup i sosów. Żurek, rosół, barszcz kilka suszonych grzybów i aromat zupy od razu inny, do tego zupa grzybowa... mmmm pycha. Z suszonych grzybów robię również sól grzybową do mięsa. Miażdżę wysuszone grzyby mieszam z solą i pieprzem.
Generalnie grzybów nie mrożę chyba że kurki przesmażone na maśle.
Grzyby marynowane z goździkami:
zalewa: 1 szklanka octu spirytusowego 10 %, 4 szklanki wody, 2 czubate łyżki cukru, 1/2 łyżeczki soli
oczyszczone grzyby obgotowuję, do wyparzonych słoików wrzucam kilka ziarenek pieprzu, ziele angielskie, liść laurowy, kilka goździków, łyzkę gorczycy, piórka cebuli, opcjonalnie marchewkę. Wykładam grzyby, wlewam zalewę, zakręcam , pasteryzuję
Grzyby w pomidorach
Są idealne do pizzy:) sosów, mięsa... Grzyby kroję ( duża pełna patelnia) i obsmażam na maśle. Na drugiej patelni smażę w pół szklanki oleju cebulę. Do dużego garnka przekładam grzyby, cebulę, dodaję koncentrat pomidorowy, 3 łyżki cukru, 3 łyżki octu, do smaku pieprz, sól, paprykę słodką, paprykę ostrą, wlewam pół szklanki wody. Wszystko mieszam i gotuje pół godziny na wolnym ogniu. Przekładam do słoików i pasteryzuję.
W zeszłym roku robiłam koncentrat grzybowy... W tym nauczona doświadczeniem wiem, ze grzybów najlepiej się najeść gdy jest ich wysyp. Jajecznica na kurkach, risotto z kurkami, zupa ze świeżych maślaków, placki ziemniaczane z sosem grzybowym, panierowane kapelusze grzybów, pappardelle z borowikami, kapusta z grzybami... a zimą suszone w pogotowiu, w pomidorach na smaka i marynowane, gdy najdzie ochota...
0 komentarze :