w fotograficznym skrócie
Testy bidonu i termobutelki trwają...i cóż jestem ich coraz większą fanką |
Vi baja całymi dniami, czyta z pamięci ulubione książki |
A i sama podejrzanie dużo śpi... |
Tata zaprzyjaźnia się z Igorem...bo mi sił brak i po prostu musi zacząć mi pomagać... |
Wydawnictwo Jedność mile nas obdarowało... |
Vi przegląda przepisy... |
i juz nawet upichciła jajka faszerowane z Cecylką Knedelek ) |
A ja się opycham pączkami twarogowymi... |
Igor rośnie i rośnie...dostał w spadku Sówkę po Vi...pierwszą moją wydzierganą:) |
A zima w pełni...dobrze, że pługiem jeździ mąż naszej gospodyni od jajek...bo byśmy nie wyjechali...gdyby nie odśnieżanie gratis:) |
0 komentarze :