Czerwony Namiot
"Od tysięcy lat jestem zapomniana dla świata.
Moje imię nic dla was nie znaczy. Pamięć o mnie jest ulotna jak pył. Pamięta się jedynie imiona mojego ojca i braci.(...) Nie miało tak być, ale więź pomiędzy matką a córką została złamana,a ustne przekazy szerzyli mężczyźni.(...) Ale gdybyście mnie zapytali, opowiedziałabym wam zupełnie inną historię, która rozpoczęła się od czerwonego namiotu i kobiet, które mnie wychowały. Dina! Jako że byłam również córką czterech żon Jakuba. I to tutaj, w tym świętym miejscu, gdzie kobiety krwawiły co miesiąc podczas pełni księżyca,
a ja przychodziłam poznawać tajemnice, mądrość i miłość moich matek.(...)Wciąż słyszę ich śmiech. Pieśni i opowieści, które snuły jak prządki złotą nić i religijne rytuały, przekazane im przez matki, do bóstw, które czciłyśmy potajemnie. W chłodnawym cieniu czerwonego namiotu obdarowywały mnie swymi wspomnieniami i to dzięki ich głosom odkrywałam swój własny."
Jest jeden plus mojego chorowania... obejrzałam piękny mini serial, wzruszyłam się do łez... Bo siła jest kobietą... bo ja jestem silna... choć upadam i nie zawsze o tym pamiętam...
Mini serial na podstawie książki Anity Diamant na tle biblijnej historii, porywającej namiętności, rodzinnej sagi... pokazuje tradycję Czerwonego Namiotu, w którym kobiety spotykały się w kręgu, by opowiadać swoje historie, razem celebrować życie, wspierać się, odkrywały kobiecą moc. Tytułowy Czerwony Namiot", był w tradycji hebrajskiej i nie tylko, synonimem kobiecych sił witalnych. To do niego udawały się każdego miesiąca kobiety, oddając swą krew ziemi, to tam przychodziły na świat dzieci, tam też dokonywał się rytuał przyjmowania w poczet kobiet dziewcząt, które po raz pierwszy miesiączkowały. W lirycznej opowieści Anity Diamant garść szczegółów biblijnego przekazu przeradza się w wielobarwną materię losu niezwykłej kobiety, która kochała i cierpiała, która dojrzewała, uczyła się i realizowała swoje powołanie... Pamiętam jak czytałam tą książkę na studiach na zajęcia z Mistyki Kobiecości... cudownie było zestawić moje wspomnienie, wyobrażenie z serialową ekranizacją. Oczywiście jest to marna namiastka książki... nie będę Was oszukiwać... ale przyjemnie się ogląda i naprawdę polecam. W serialu i książce inaczej rozłożone są akcenty... Ekranizacja opowiada historię Diny, siostry Józefa i jego 11 braci oraz jedynej córki Lei i Jakuba. To również opowieść o początkach 12 plemion Izraela. O Dinie, bohaterce jednego z epizodów Księgi Rodzaju, wiemy niewiele. Zaistniała krótko, bez prawa głosu, jako ta mało ważna córka Jakuba, która padła ofiarą gwałtu i stała się mimowolną przyczyną potwornej rzezi dokonanej przez jej braci. Teraz Dina przemówiła i opowiada swoją historię...
"W czerwonym namiocie ta prawda jest znana. W czerwonym namiocie, gdzie dni mijają niczym łagodne wody potoku, w miarę jak przepływa przez nas dar Inanny, oczyszczając ciało ze śmierci ostatniego miesiąca, gdzie kobiety składają podziękowania za wytchnienie i odnowę, za wiedzę, że życie rodzi się między nogami i że za życie płaci się krwią.(...) A jednak wiele spośród jej córek zapomina o tajemnicy daru Inanny i odwraca się plecami do czerwonego namiotu. (...) Nie świętują pierwszej krwi tych, które będą dawały życie, ani też nie zwracają jej ziemi. Odrzuciły Otwarcie, które jest świętą sprawą kobiet, i pozwalają mężczyznom wystawiać na pokaz zakrwawione prześcieradła ich córek, jakby danina składana choćby najmniejszemu baalowi domagała się takiego poniżenia"
"Jeśli chcecie zrozumieć jakąkolwiek kobietę, musicie najpierw spytać o jej matkę, a potem uważnie słuchać."
0 komentarze :