Related Posts with Thumbnails

Bajkowy Zakątek Blogerkom


Ostatni weekend upłynął nam pod znakiem Mazurskiego Spotkania Blogerów. Nie wiedziałam czego się spodziewać po ogólnopolskim 3 dniowym zjeździe blogerek w mazurskich okolicznościach przyrody... 25 rodzin, mazurski kurort i zamysł blogerskiego spotkania... Ciężko było męża mego namówić na blogerską integrację... Bardzo ciężko... Stresa miałam ogromnego, wszystko jakoś pod górkę... Ale dzieci czekały na wyjazd, na basen, na koleżanki... Nawet nie wiem w którym momencie, w obliczu organizacyjnego chaosu zdecydowałam się zrezygnować z blogerskich atrakcji na rzecz rodzinnego wyjazdu... I wiecie... nie żałuję... to był cudowny czas... cudowne 3 dni dla nas, dla mnie, dla pana Taty, dla Igora, dla Vi... i za ten czas będę organizatorkom wdzięczna... Potrzebowaliśmy wakacji... basenu, spacerów, rozmów, restauracji... piwka nad ranem i siódmych potów w saunie... Dzieci potrzebowały wygłupów pod osłoną nocy i zmiany otoczenia... Spotkanie jakoś umknęło nam w natłoku spraw... Trochę utwierdziłam się w przekonaniu, że gdy chcę skorzystać z warsztatów, aktywnie uczestniczyć w zajęciach... to jednak bez dzieci... Bo nie oszukujmy się trochę ciężko było pogodzić życie rodzinne z harmonogramem spotkania... ale warto było pojechać, skorzystać... być tam i przeżyć ten czas...  Warto było pojechać, żeby poplotkować wieczorową porą z ulubionymi blogerkami i poznać ich rodziny... Dziękuję organizatorkom, chylę czoła i opowiem Wam nie o samym spotkaniu ( bo niewiele w nim uczestniczyłam...), a o miejscu, w którym się odbyło :)


guzowy piec

W samym sercu Warmii i Mazur, we wsi Guzowy Piec nieopodal Gietrzwałdu znajduje się Bajkowy Zakątek. Mieliśmy rzut beretem, ciekawi byliśmy bajkowego miejsca i tam właśnie spędziliśmy nasz rodzinno-blogerski czas:) Bajkowy Zakątek, to niezwykły zamysł... Skrywa on w sobie wyjątkowe połączenie magii i tajemniczości. Odnaleziona tu, długo poszukiwana tajemnica miejsca stała się inspiracją do powstania pierwszego w Polsce obiektu hotelowego, działającego w oparciu o bajki. Każdy dom, każda atrakcja ma swoją własną historię. 17 stylizowanych domów warmińskich, w których komfort i regionalność dopełniają się wzajemnie, tworząc harmonijne wnętrze sprzyjające wypoczynkowi i odprężeniu. Każdy dom posiada swoją indywidualną nazwę, z każdym związana jest inna bajka i postaci. Łączy je jedno: Bajkowa Poczta, którą znajdziesz w skrzynce każdego poranka. Roznosi ją nasz bajkowy listonosz a nad wszystkim czuwa kogut Złotopiór. Sąsiedztwo tajemniczych lasów, cudownej wody jeziora Guzowy Piec powodują, że cisza i spokój tego miejsca są magiczne... Bajkowy Zakątek poza pensjonatem to również centrum konferencyjne, strefa wellness z Natural SPA, Agencja Eventowa AndersLand i bogata baza rekreacyjno-wypoczynkowa






W restauracji Pod Kogutem serwowane są specjały kuchni regionalnej, które przygotowywane są z wykorzystaniem bogactw okolicznych lasów: grzybów, ziół, leśnych owoców. Wszystkie potrawy komponowane są przy użyciu naturalnych składników by wydobyć głębię ich smaku. Wieść niesie, że serwowane w restauracji pierogi, placki ziemniaczane oraz deser jabłkowy nie mają sobie równych na całej Warmii i Mazurach... Jedzenie smaczne... choć nie dla wegetarianki pachnące mięsiwo, a opcja obiadokolacji przy małych dzieciach się nie sprawdziła... Mama Trójki pomyślała, wzięła opiekacz i tatusiowe dzieci tostami karmili... taki trochę biwakowy klimat :)

guzowy piec


Mówi się, że piec z czerwonej cegły to pozostałość po dawnej hucie szkła, która kiedyś istniała w miejscu, gdzie obecnie jest Bajkowy Zakątek. Dziś piec stoi przed restauracją „Pod Kogutem” i jest naturalną częścią krajobrazu tego miejsca. Magiczne właściwości pieca wykorzystuje się do wędzenia kiełbas i wędlin. Diabeł Smolanek, jak mówi bajka, nadal odwiedza piec a pod osłoną nocy dodaje do wędlin magiczny składnik, dzięki któremu ich smak słynie w całej okolicy... Nie wiem nie próbowałam, ale mój mały mięsożerca Igor wędlinami był zachwycony :)


Wodna Kraina to jedna z atrakcji Bajkowego Zakątka, która daje możliwość aktywnego wypoczynku. Tam spędziliśmy dużą cześć naszego weekendu... Basen, jacuzzi, sauna... Raj dla dzieci mimo za zimnej dla mnie wody w basenie:) Vi własnie odchorowuje wielogodzinne basenowe szaleństwo... Igor okazał się największym fanem jacuzzi, a pan Tata grzał kości w saunie... Suchej i parowej.






Dla dzieci plac zabaw, kozły i podchody z bajkowym kogutem. Choć mróz szczypał w uszy i nosy uśmiechnięci biegali od rana do wieczora. Wstyd się przyznać, ale dla moich dzieci atrakcją był też odbiornik tv i kanały z bajkami, których na co dzień nie mają... Generalnie miejsce przyjazne dzieciom. Na rodzinny wypad idealne. Wróciliśmy z tomikiem bajek o Zakątku, czytamy i teraz idea miejsca jeszcze bardziej się nam podoba.






Czarodziejski młyn  przyjechał na Warmię i Mazury z dalekiego południa - zza siedmiu gór i zza siedmiu rzek. Dzięki chłopcu o imieniu Wentus, który przybył do Bajkowego Zakątka ukryty w wiatraku, wypiekany w tym miejscu chleb miał niepowtarzalny smak, a jego zapach roznosił wiatr po okolicy. Dziś wiatrak wznosi się dumnie przy bramie wjazdowej i wita dostojnie przybyłych Gości.


0 komentarze :