Related Posts with Thumbnails

Czytam Sobie

"Czytam sobie" - to seria książek dla dzieci przygotowana przez najlepszych polskich autorów i ilustratorów literatury dziecięcej. Seria ma wspierać samodzielną naukę czytania przez dzieci. To pierwsza na naszym rynku przygotowana zgodnie z zaleceniami pedagogów seria do wspierania nauki czytania. Pierwsze tomiki trafią do księgarń na początku października.



Czytam Sobie to trzypoziomowy program wspierania nauki czytania dla dzieci w wieku 5-7 lat. Cykl książek nie tylko wartościowych edukacyjnie, ale także atrakcyjnych pod względem artystycznym. Do współpracy przy tworzeniu serii wydawca zaprosił pisarzy tej miary co Grzegorz Kasdepke, Wojciech Widłak, Zofia Stanecka, Ewa Nowak, Joanna Olech czy Małgorzata Strzałkowska. Zabawnym historyjkom ich autorstwa towarzyszą ilustracje, m.in. Joanny Rusinek, Jony Jung, Daniela de Latour, Mikołaja Kamlera. Serię rozpoczyna dziewięć tytułów - po trzy w obrębie kolejnych poziomów czytelniczego zaawansowania dziecka. Dzięki nim zaczyna ono naukę od składania wyrazów z liter, następnie z sylab, by wreszcie - w książeczkach z poziomu "dla zaawanasowanych" - płynnie czytać całe zdania. Stosownie do poziomu odbiorców czcionki w tekstach mają różny rozmiar oraz proporcje względem rysunków. Książeczki dla początkujących mają krótsze zdania oraz przewagę ilustracji, z kolei tytuły dla bardziej wyrobionych małych miłośników literatury przypominają już "prawdziwe książki", z nielicznymi, czarno-białymi obrazkami. 


 Poziom 1 - Składam słowa (150-200 wyrazów w tekście, krótkie zdania, 23 podstawowe głoski w tekście czytanym, ćwiczenie głoskowania)

  •  "Psotny Franek" Agnieszka Frączek zilustrowała Joanna Rusinek Fruwający zimą nad miastem Franek to nie żadna papuga, a kruk (a może gawron), który postanowił zażartować sobie z przechodniów zakładając pstrokate ubranko, a na łepek gustowny berecik... Zabawną historyjkę ubarwiają ciepłe ilustracje Joanny Rusinek.
  •  "Kto polubi trolla?" Zofia Stanecka zilustrowała Jona Jung Troll, choć niespecjalnie urodziwy (to fakt), z bliska wydaje się całkiem sympatyczny. Do wniosku tego dochodzi Drobinka, nawiązując przyjaźń z nowo poznanym towarzyszem. Sympatycznie i z morałem.
  •  "Sekret ponurego zamku" Wojciech Widłak zilustrowała Diana Karpowicz Jedyna lokatorka ponurego zamku Ponura Dama wyje całymi nocami... Na szczęście (dla nas i dla niej) pojawia się kilkuletni Kuba z kuferkiem, którego zawartość rozwesela lokatorkę zamku po wsze czasy.


Poziom 2 - Składam zdania (800-900 wyrazów w tekście, dłuższe zdania, także złożone; elementy dialogu, 23 podstawowe głoski oraz "h", ćwiczenie sylabizowania.

  •  "Tadek i spółka" Joanna Olech zilustrowała Dorota Łoskot-Cichocka Tadek Damradek, Natalka Pytalka, Romek Wiadomek, Tereska Bezpieska czy Franek Tyranek... Joannie Olech udało się zgromadzić iście doborową gromadkę! Na szczęście to urwisy nie tylko urocze, ale i niezwykle rezolutne.
  •  "Skarb Arubaby" Małgorzata Strzałkowska zilustrował Mikołaj Kamler Wciągający niczym najlepsze powieści Verne'a "Skarb Arubaby" to najprawdziwsza przygodówka, w której jest wszystko, co znaleźć się powinno w klasyce tego gatunku. Wakacje Tomka i Oli spędzane w starym wiejskim domku wujka Anatola przynoszą ciąg niezwykłych zdarzeń, których kulminacją jest odnalezienie skarbu legendarnego wodza piratów.
  •  "Maja na tropie jaja" Rafał Witek zilustrowała Emilia Dziubak Papudze uciekło złote jajo! I co terrraz? - martwi się papuga. Na szczęście u jej boku dzielnie kroczy kilkuletnia Maja, obiecując odnalezienie cennej zguby. Wespół z dzielną załogą statku docierają na bezludną wyspę, by zamiast jaja odnaleźć coś zupełnie innego...


 Poziom 3 - Połykam strony (2500-2800 wyrazów w tekście, użyte wszystkie głoski, dłuższe i bardziej złożone zdania, alfabetyczny słownik trudnych wyrazów)

  •  "Szarka" Ewa Nowak zilustrowała Anna Wielbut Tytułowa Szarka to młody wilczek, który trafia pod opiekę do kilkuletniej Gabrysi. Spędzająca zimowe ferie u dziadków na wsi dziewczynka podobnie jak oni nie podejrzewa prawdziwego pochodzenia zwierzęcia, żywiąc przekonanie, że Szarka to mały piesek... W jedną z ciemnych zimowych nocy o wilczka upominają się jednak członkowie jego rodziny...
  •  "Kasztan, tapczan, tralala" Grzegorz Kasdepke zilustrował Daniel de Latour Grzegorz Kasdepke po raz kolejny sięga po swojego ulubionego bohatera. Dorastający Kacper opowiada swej młodszej siostrze Basi sentymentalną historię o kasztanowych ludkach, które są smutne nie mogąc odnaleźć swej królowej. Opowiadanie ujmuje subtelnym, błyskotliwym dowcipem. Tym razem podszytym... dreszczykiem. Wrażenia dopełniają nastrojowe rysunki Daniela de Latour.
  •  "Tajemnica pewnej sąsiadki" Melania Kapelusz zilustrował Marcin Bruchnalski Kot, który w geście pozdrowienia macha łapą, karaluchy ucinające sobie pogawędkę czy obładowane bagażami szczury przechadzające się po klatce schodowej... Świat wykreowany przez Melanię Kapelusz przesycony jest magią. A może to tylko złudzenie, które staje się udziałem tropiącego domniemaną czarownicę rodzeństwa - Dyni i Stefanka 


 "Opracowując „Czytam sobie” braliśmy pod uwagę współczesne osiągnięcia metodyczne w dziedzinie nauki czytania. Seria przygotowana jest zgodnie z nimi, tak więc spójna z tym, jak nauczyciel pracuje w szkole. Jednocześnie, dzięki obrazkowej instrukcji, jest bardzo łatwa w obsłudze dla rodzica. Metodycznie współczesna i prosta. Z drugiej strony bardzo zależało nam na tym, by były to książki, po które dziecko sięgnie z przyjemnością, by były atrakcyjne wizualnie, by teksty nie były nudne. Stąd Katarzyna Sendecka, twórczyni koncepcji i wydawca prowadzący serii, zaprosiła do współpracy największych polskich autorów i ilustratorów. Bardzo zależało nam, by te książki były prawdziwą frajdą. Żeby się do nich wracało trochę tak, jak sami wracaliśmy do „Poczytaj mi, mamo” – mówi Katarzyna Sendecka. – Dlatego oprócz pracy nad tekstami, nad ich atrakcyjnością i różnorodnością, dodaliśmy do każdej książki dyplom sukcesu i naklejki. Chcemy, by z „Czytam sobie” w sposób jednoznaczny kojarzyło się osobiste poczucie sukcesu dziecka. I tu sprawa istotna: „Czytam sobie” nie jest serią do wspólnego czytania: rodzic czy nauczyciel nie powinien się dać namówić na głośne czytanie tych książek. Dziecko ma móc osiągnąć sukces. Najpierw sukces polegający na przeczytaniu książki – potem sukces, jakim jest płynne czytanie. Z olbrzymią przyjemnością i gorącym przekonaniem polecam serię „Czytam sobie” – rodzicom, nauczycielom, bibliotekarzom i księgarzom – z myślą o przyszłości naszych dzieci."

Viki uwielbia książki, czytanie to nasz rytuał...zobaczymy jak szybko opanuje sztukę czytania...








0 komentarze :