Most nad Sundem
"Most nad Sundem" to szwedzko-duńska koprodukcja autorstwa Hansa Rosenfeldta. Tytuł serii nawiązuje do mostu nad cieśniną Sund, łączącego Danię ze Szwecją (dokładnie Kopenhagę z Malmö). Most ma podwójne znaczenie. Dzięki niemu w kolejnych sezonach serialu zawiązuje się akcja.W Malmö grasuje seryjny morderca. Szwedzka i duńska policja muszą zjednoczyć siły, żeby go powstrzymać. W tle zagadki kryminalnej rysuje się surowa ocena organów państwa, to wielowątkowa zagadka kryminalna oryginalnie wpleciona w diagnozę współczesnego państwa szwedzkiego.
Rozwiązanie serialowej zagadki w „Moście nad Sundem” nie jest równoznaczne z kulminacją akcji, napięcie trwa niemal do ostatniej sceny. To jeden z najlepszych kryminałów ostatnich lat, to również bez wątpienia kwintesencja skandynawskiego kryminału... przepadłam na 3 sezony... duński inspektor Martin Rohde i szwedzka policjantka Saga Norén, to ten typ współpracy i podejścia do rozwiązywania zagadek kryminalnych, który uwielbiam. Jakby ktoś pytał, to sprawy kryminalne zahaczają o ekologię, gender, kwestie homoseksualne czy imigrantów... czyli aktualne europejskie demony. Zdecydowanie polecam.
Rozwiązanie serialowej zagadki w „Moście nad Sundem” nie jest równoznaczne z kulminacją akcji, napięcie trwa niemal do ostatniej sceny. To jeden z najlepszych kryminałów ostatnich lat, to również bez wątpienia kwintesencja skandynawskiego kryminału... przepadłam na 3 sezony... duński inspektor Martin Rohde i szwedzka policjantka Saga Norén, to ten typ współpracy i podejścia do rozwiązywania zagadek kryminalnych, który uwielbiam. Jakby ktoś pytał, to sprawy kryminalne zahaczają o ekologię, gender, kwestie homoseksualne czy imigrantów... czyli aktualne europejskie demony. Zdecydowanie polecam.
0 komentarze :