Pokój
Pokój z widokiem... na życie które nie istnieje... jest złudą, iluzją z telewizora. Pokój w którym od lat toczy się dramat... Tak pięcioletni chłopiec nazywa pomieszczenie, w którym się urodził i mieszka z matką. Łóżko, kuchenka, zlew, wanna, stary telewizor, szafa... Świetlik przez który wpadają promienie życia... Normalność dla dziecka, które nie zna innego świata... Chłopiec nie zdaje sobie sprawy, że istnieje świat na zewnątrz. Dla Jacka wszystko zaczyna się i kończy w tych czterech ścianach, trudno mu je nawet uznać za mury więzienia, bo przecież nie doświadczył wolności.
Joy i Jack są przetrzymywani przez mężczyznę, którego nazywają Stary Nick. Jest on biologicznym ojca Jacka, który porwał Joy siedem lat wcześniej i rutynowo ją gwałci, podczas gdy Jack śpi w szafie... Jest czarodziejem przynosi jedzenie, ubrania. Scenariusz napisała na podstawie własnej powieści Emma Donoghue. Wzorowała się na historii Felixa – najmłodszego dziecka Austriaczki Elizabeth Fritzl, więzionej i gwałconej przez własnego ojca.
Pokój Abrahamsona to, trzymająca w napięciu opowieść o przetrwaniu, sile woli i bezgranicznej matczynej miłości. Joy stara się chronić syna, stworzyć mu bezpieczny świat i beztroskie dzieciństwo... Gdy chłopiec skończył pięć lat, podejmuje desperacką próbę ucieczki. Zawierza swoje życie dziecku, które musi przekonać, ze poza ścianami Pokoju jest inny świat... normalny świat... Wyzwolony Jack staje się niestety po raz kolejny więźniem... rzeczywistości, której nie zna. Pokój odcisnął na matce i synu piętno, z którym muszą nauczyć się żyć.
Ładunek emocjonalny tego filmu nokautuje... Katharsis murowane... i wszystkie problemy dnia codziennego bledną, wydają się błahe w kontekście tak wielkiego dramatu...
0 komentarze :