Tuwimki
Vi uwielbia śpiewać...ale tylko i wyłącznie wymyślone piosenki...potrafi wczuta piać dobrą godzinę...a najgorzej jak zacznie śpiewać po "angielsku"...cóż Fasolek ona nie trawi...woli Marię Peszek, albo Barbi Piosenkarkę... Ale dziś wyraziła aprobatę dla Tuwimek...
Ponadczasowe wiersze Tuwima w muzycznej oprawie. Znakomite aranżacje, piękne melodie, prawdziwe instrumenty i cudowne, wspaniale śpiewające dzieciaki – to coś, co dzieci uwielbiają najbardziej. Po prostu piękno w czystej postaci. „Bajkopiosenki” to piętnaście całkowicie różnych w swojej formie utworów, komponujących się jednak w spójną całość. Do płyty dołączono książeczkę z wszystkimi wykorzystanymi wierszami Juliana Tuwima.
Mojej córce płyta przypadła do gustu. Fantastyczne wykonanie zespołu dzieci o nazwie "Tuwimki" (Pomimo faktu, że najmłodsza artystka to czterolatka, a najstarsze Tuwimki mają po siedem lat , to ich umiejętności wokalno-aktorskie są wręcz niesamowite). Wiersze dobrze nam znane nabierają innego brzmienia:) Na takie płyty czekają zarówno rodzice jak i dzieci, w niezwykły sposób pobudzają bogatą wyobraźnię dziecka i wpływają na jego wrażliwość muzyczną. Muzykę do wierszy Tuwima skomponowali: Henryk Kanicki i Arkadiusz Aries Niezgoda. Ojciec i syn. Na płycie usłyszymy tylko prawdziwe instrumenty: m.in. obój, klarnet, fagot, flet, marimba, wibrafon. Wydawnictwo zawiera 15 utworów i chociaż każdy z nich jest inny w swojej formie, to razem tworzą jednak bardzo spójną całość.
Na rok Tuwima jak znalazł:)
0 komentarze :