kompatybilne
Lubię Netto...a jeszcze bardziej bukiety żonkili i tulipanów za 2,99...czyli zapach wiosny, na który mnie stać:) Lubię za pesto roso prosto z Włoch, mrożony bób i gigantyczne rolki ręczników papierowych. Ale ostatnio tata zakupił Vi klocki...kompatybilne z duplo, śliczne, kolorowe, z cyferkami i uroczymi malunkami...( fajniejsze nawet niż te z Biedronki) cóż więc budujemy
Też mnie się podobają ale widzę ze Vi potrafi wszystkim się bawić ...bardzo mądra dziewczynka kreatywna po mamusi( WFB)
OdpowiedzUsuńVi ma takie pomysły, ze mnie czasem osłabia:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że piszesz o takich klockach, mnie nie stać na duplo, ale te z biedronki moje dzieci mają i super się bawią...są równie ładne a o wiele tańsze
OdpowiedzUsuńHehe i dobrze chociaz wiesz ,ze ja masz(WFB)moje dzieci nie lepsze ;)
OdpowiedzUsuń