Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ostatnio prześladuje mnie jeden sen... regularnie powraca... idę uliczką na Starówce... jakieś połączenie Chrzanowa i Olsztyna... Mijam al...
O tak, naklejki to fajna sprawa. Mój też bardzo lubi, ale przykleja wszystko na drzwi :D
OdpowiedzUsuńno właśnie też się zastanawiam :) Gabi ma całą kolekcję, no i każda wizyta w sklepie to nowa książeczka lub kolorowanka z naklejkami ;) kiedyś kupiłam bez naklejek, a Gabi z wyrzutem - mama, zabrałaś moje naklejki z książeczki...no więc już wiem, nowa książeczka musi mieć naklejki :D
OdpowiedzUsuń