Czapka owca skończona...dzisiejszy dzień miał minąć pod znakiem Hello Kitty...niestety zmogła mni choroba i mam taką gorączkę, że nawet palce mnie bolały... Leki robią swoje i chwilowo wróciłam do żywych...
Pojawienie się dziecka wywraca naszą codzienność do góry nogami... Po porodzie zmienia się optyka. Wychowuję w duchu rodzicielstwa bliskości, ekologicznie, ekonomicznie... Śledzę nowinki, szukam wszystkiego, co najlepsze i najpiękniejsze dla moich dzieci...a przy tym odkryłam radość dzielenia się tym z innymi rodzicami...
0 komentarze :