• Koniec niewinności

    Muszę ją uczulić na zagrożenia i dla jej dobra zburzyć bajkowy mit beztroski i bezgranicznej względem dorosłych ufności. Subtelnie wskazać nieakceptowalne zachowania, bestialskie gwałty dorosłych na dziecięcej niewinności. Nigdy nie skąpiąc córce czułości powiedzieć, że dotyk bywa zły, krzywdzący... że nikt nie ma prawa dotykać jej intymnych części ciała...

  • Prawa Murphy'ego dla rodziców

    Dopóki nie zostałam mamą, nie rozumiałam ich potęgi :) Dziś Prawa Murphy'ego pozwalają mi do macierzyństwa podejść z dystansem i uśmiechnąć się w najbardziej absurdalnej sytuacji... Bo przecież prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do pożądania tego zdarzenia... i rodzice, to wiedza najlepiej...

  • Wychować Chłopca

    Podobno aby "dobrze" wychować chłopca matka musi być szczęśliwa, silna, pewna siebie...

  • Cyberpacjenci Dr Google

    Już 8 mln polskich internautów poszukuje w sieci informacji na temat zdrowia, chorób i ich leczenia. Zanim odwiedzą lekarza najpierw szukają w internecie informacji o objawach, z którymi mają do czynienia

Czego o mnie nie wiecie 2


Druga tura Waszych pytań. Wiecie... dziękuję Wam za chwilę refleksji nad własną osobą...

1. Jesteś wegetarianką, w ciąży też nie jadłaś mięsa?
Nie jadłam, jestem przykładem dwóch wegetariańskich ciąż. Wyniki badań miałam świetne, o wiele lepsze niż zazwyczaj, bo chyba podświadomie chciałam dostarczyć dzieciom wszystkiego, co niezbędne do prawidłowego rozwoju.

2. Jakie blogi czytasz, które są Twoje ulubione?
Tak naprawdę nie czytam blogów:) zaglądam na blogi osób, które poznałam, które lubię i zżera mnie ciekawość, co u nich słychać... Pierwszym blogiem, na który trafiłam był blog Hafiji i darzę, go ogromnym sentymentem, a autorkę prywatnie podziwiam za misję propagowania karmienia piersią, tajemnicą nie jest, że uwielbiam Alę Poliszmamidzieciole, śledzę blogi moich licealnych koleżanek, bo kilka z nich bloguje... Mam kilka blogów, na które regularnie zaglądam i nie sa bynajmniej parentingowe Jadłonomia, Venila Kostis, Kameralna, Malvina Pe... I swojego bloga bardzo lubię :)

3. Czy Twoje dzieci jedzą parówki?
hahahaha:) Tak, choć nie są one podstawą ich diety:) Wybieram, te z zawartością mięsa przynajmniej 82%, a na talerzu obok parówki są jeszcze warzywa.

4. Mam wrażenie, że na siłę starasz się być wyzwolona, za aborcją, masturbacją, gender. A co jakby Igor został "gejem", a Vi zaszła mając 15lat w ciążę i dokonała aborcji, nie czułabyś się winna? Dalej byłabyś taka wyrozumiała?
Dzieci kocha się mimo wszystko, a nie ponieważ... więc dalej bym kochała moje dzieci i je wspierała. Propagatorką masturbacji nie jestem, aborcja to prywatna sprawa kobiety i decyzja bardzo trudna, a o gender radzę poczytać wartościową literaturę tematu.

5. Jesteś szczęśliwa?
Nie jestem nieszczęśliwa.

6. Nie boisz się pokazywać wizerunku swoich dzieci w sieci?
Jestem świadoma zagrożeń i staram się szanować wizerunek moich dzieci, nie umieszczam zdjęć intymnych, takich których mogliby się później wstydzić, lub takich które mogłyby wywołać nienaturalne poruszenie. Selekcjonuję zdjęcia, które pojawiają się na blogu.

7. Kreujesz Wasze życie pod publikę?
Nie. Nie widzę potrzeby w budowaniu fałszywego wizerunku i mam nadzieję, że moi czytelnicy właśnie dlatego przy mnie są. Najgorsza prawda, jest lepsza od kłamstwa... tak mnie mama nauczyła.

8. Czytałaś Anię z Zielonego Wzgórza?
Proste:) Miałam całą kolekcję na półce... imię zobowiązuje :)

9. Jak Twoje małżeństwo znosi dzieci przychodzące w nocy do łóżka?
Na pewno nie ucierpiało przez Igora, który regularnie nas nawiedza w nocy... Małżeństwo i jego kondycja nie ogranicza się do łóżka, a sprawy łóżkowe już dawno wyprowadziliśmy z sypialni, potrzeba matką wynalazku, a przy dwójce dzieci o intymność trzeba trochę powalczyć :)

10. Czy Viki i Igor są grzeczni?
Jak wszystkie dzieci potrafią dać w kość, wyprowadzić mnie z równowagi... "grzeczność" to pojęcie względne. Są idealni dla mnie...

11. Naprawdę nie dałaś dzieciom nawet klapsa? Nie krzyczysz, nie karzesz?
Naprawdę nie biję dzieci, bo nie uznaję przemocy, krzyk jest objawem mojej słabości, frustracji i się zdarza i zawsze jest mi wstyd, źle i dzieci przepraszam, nie stosuję kar bo one niczego dziecka nie uczą i nie załatwiają problemu, który wyniknął

12. Studiowałaś pedagogikę, czujesz się wykształcona do bycia mamą?
Zdecydowanie NIE. Studia pedagogiczne i macierzyństwo, to dwie różne sprawy... Jest teoria, jest praktyka i jest miłość... Można mieć dyplom z pedagogiki i jako matka sobie nie radzić

13. Viki jest bardzo ładna i fotogeniczna, nie myślałaś żeby zrobić z niej modelkę, zgłosić ją do reklamy?
Myślałam, zwłaszcza, że dla mnie moja córka jest najpiękniejsza :) Ale chyba wolałabym, żeby ktoś ją zauważył:) Mieszkamy na wsi castingi, to wyjazdy... męczące dla dziecka, Viki chyba nie do końca też by chciała... jeszcze nie jest na etapie chcę być modelką...

14. Zastanawiam się nad udziałem w Konferencji Bliskości. Warto wydać tyle pieniędzy?
WARTO. Teraz jeszcze jest taniej, to dobrze zainwestowane pieniądze, naprawdę, czas spędzony wśród osób, które myślą, czują i wychowują dzieci w duchu RB, to piękny i wartościowy czas.

15. Jaki jest Twój znak zodiaku i czy czytasz horoskopy?
Jestem zodiakalnym koziorożcem. Horoskopy... jak są pomyślne chętnie czytam... tych złych wiadomości nie przyjmuję do wiadomości.

16. Nie wstydziłaś się występować w bodypaintingu?
Nie. Rozróżniam nagość intymną i ciało "ubrane" w makijaż dla sztuki. Nasza makijażystka jest świetna i dobrze pomalowany biust z łatką lycry przykrywającą sutek jest idealnie wkomponowany w makijaż i praktycznie nie widoczny.

17. Kim chciałaś zostać jak dorośniesz? Twoje marzenie się spełniło?
Chciałam być zapaśnikiem sumo, potem dobrą czarownicą hodującą kury, potem to już po prostu szczęśliwym człowiekiem i moje marzenie spełnia się każdego dnia

18. Jak nie blog, to co? Chyba nie będziesz pisać w nieskończoność?
Tego nie wiem. Blog ewoluuje ze mną, może jak dzieci podrosną będę pisać o czymś zupełnie innym? A może niedługo wystartuję z nowym projektem i na nim się skupię. Nie mam planu na przyszłość do odhaczania.

19. Pokażesz jakieś swoje zdjęcia? Bo na blogu pojawiasz się od niedawna i rzadko. 
Proszę bardzo:



część pierwsza tutaj

Czego o mnie nie wiecie


Imieninowo poprosiłam Was o pytania do mojej osoby, które Was nurtują... dziś pierwsze dwadzieścia pięć... Chwila refleksji i szczera słowa...

1. Kim jesteś z wykształcenia i dlaczego nie pracujesz w zawodzie?
Z wykształcenia jestem animatorem kultury po pedagogice na Uniwersytecie Jagiellońskim... a praca w zawodzie... cóż w pewnym sensie organizując atrakcje artystyczne na eventy pracowałam w wyuczonym zawodzie... prawda jest taka, że w momencie, gdy zdecydowałam się na dzieci i przeprowadzkę na wieś kontynuacja pracy zdalnej z domu była oczywistym wyborem.

2. Dlaczego nie występujesz już w bodypaintingu? A może jeszcze można Cię obejrzeć tańczącą z ogniem, albo w makijażu?
Nie występuję z przyczyn czysto logistycznych, większość zatrudnianych przez nas artystów jest z Krakowa, zapewniając pokaz artystyczny na evencie wysyłamy ekipę, która musi się choćby spotkać, przygotować choreografię... nawet jeśli większość imprez mamy w Warszawie, trochę mam nie po drodze...

3. W artykule Tekstualnej wyczytałam, że byłaś mózgiem. Czy to znaczy, ze byłaś kujonem? Ambicje zamieniłaś na bycie kurą domową?
Jestem naturalną blondynką, ale chyba z tych bystrych i inteligentnych:) Nauka przychodziła mi łatwo, mury liceum opuściłam z idealnym świadectwem... ambitna wciąż jestem, ale życie zweryfikowało moje priorytety... Nie postrzegam decyzji o dzieciach i pracy z domu za ujmę na honorze czy intelektualne uwstecznienie.

4. Jeździłaś na stopa jako nastolatka, co jak Viki będzie chciała tak podróżować?
Przekażę jej całą wiedzę jaką posiadłam w tym temacie, uczulę na pewne kwestie, kupię dobry atlas drogowy i będę wierzyć w dobrych ludzi, których spotka na swej drodze. Zabranianie nastolatce mijało by się z celem zwłaszcza, że sama tak robiłam... z sentymentem wspominam te czasy, ale szczerze czytając o kolejnych bestialskich zbrodniach, mam nadzieję, że za te naście lat stop będzie anachronizmem, a moją córkę będzie stać na komfortowy i szybki środek transportu.

5. Ulubiona książka/film.
Jeśli chodzi o książkę " Mistrz i Małgorzata" z filmem gorzej... często wracam do filmu " Frieda", "Życie jest muzyką", "Once"... chyba nie mam ulubionego filmu :)

6. Twoje top 10 seriali, bo zauważyłam, że dużo ich oglądasz.

1. Miasteczko Twin Peaks
------------------------------
2. Mentalista
3. Pretty Little Liars
4. Sex w wielkim mieście
5. Rodzina Soprano
6. Kości
7. Suits
8. Lost
9. Touch
10. Sherlock

Miasteczko Twin Peaks, to mój number one, reszta kolejność przypadkowa

7. Będziesz jeszcze dziergać? Będzie szansa na czapkę na zimę?
Szydełka mam, umiejętności nie zatraciłam... myślę, że na pewno już nie skupię się na rękodzieła na większą skalę, raczej unikatowe  sztuki na indywidualne zamówienie

8. Jak poznałaś swojego męża?
Wbrew pozorom świat jest mały, nasze drogi kilka razy przecięły się w Krakowie, potem pojechaliśmy z grupą znajomych na wspólne wakacje i tam zaiskrzyło.

9. Planujesz trzecie dziecko?
Już kiedyś pisałam nie planuję, co przyniesie los się okaże. Na trzecie dziecko jest miejsce w moim sercu na razie nie ma w mojej głowie, ale nie mówię nie...

10. Jak znajdujesz czas na malowanie paznokci i czytanie tych wszystkich książek?
:) paznokcie maluję od wielkiego dzwonu... i potrafię u stóp ich nie zmyć, aż się lakier sam nie wytrze... jestem leniem plus nie umiem malować paznokci, nigdy się nie nauczyłam. A książki... cóż jestem nocnym markiem i mam podzielną uwagę, w nocy czytam, oglądam, piszę... żyję bez dzieci:)

11. Jak radzisz sobie ze stresem?
Nie radzę sobie, stresujące sytuacje mnie paraliżują. Próbuję się wyciszyć, pobyć chwilę sama, albo znów zagłuszyć myśli, ryczę... zdecydowanie nie radzę sobie ze stresem

12. Jesteś Buddystką?
Jakbym miała się zdeklarować, buddyzm byłby mi najbliższy...

13. Miałaś anoreksję, a teraz narzekasz na brzydkie ciało po porodach, nie potrafisz schudnąć? Zwłaszcza, że chyba zdrowo się odżywiasz.
Miałam poważne zaburzenia łaknienia i nigdy więcej nie chcę być w takim stanie, żywię się zdrowo, nienawidzę wysiłku fizycznego... mam dwójkę dzieci, które mnie potrzebują problem chyba w tym że nie umiem wyrzeźbić ciała, umiem jej wyniszczyć...

14. Czy wierzysz w magiczna strefę życie?
Wierzę w magię sympatyczną, magię dnia codziennego...

15. Kłócisz się z mężem?
Jasne , że tak... miłość to mieszanka emocji... ale nienawidzę, gdy negatywne cechy naszych charakterów dochodzą do głosu i się boksują...

16. Czego się wstydzisz jako matka?
Gdy moja złość krzywdzi moje dzieci, gdy emocje mnie przerastają i krzyknę na przykład wyprowadzona z równowagi... słabości się wstydzę.

17. Co chciałabyś zrobić do trzydziestki?
Pójść na koncert Pezeta, zabrać rodzinę na Rainbow,  pojechać do Indii, zażegnać kryzys finansowy i tyle, reszta może poczekać.

18. Jesteś uzależniona od facebooka?
Uzależniona nie, moje bytowanie w sieci niestety jest od niego zależne

19. Ile zarabiasz na blogu?
Na pewno nie tyle, żeby się z niego utrzymać... ale tak zdarza mi się podejmować płatne współprace.

20. Co sądzisz o Marlenie z Makóweczek, bo się chyba znacie? Te wszystkie afery są zasadne?
Marlena to sympatyczna mama, która zna swoją wartość i wie czego chce... do afer podchodzę z dystansem, a z jeszcze większą rezerwą do plotek.

21. Należałaś do jakiejś subkultury jak nastolatka? Do jakiej?
hmmm... chyba byłam hipiską, ekologiem i feministką:)

22. Marzysz by...
Marzę by wyjechać gdzieś tylko z mężem i pocieszyć się sobą, bez dzieci, obowiązków, problemów... Pobyć razem tu i teraz.

23. Czy od rana do wieczora nie rozstajesz się z aparatem i fotografujesz Wasze życie?
Nie no bez przesady:) Życie na blogu, to zaledwie ułamek... niewielka część naszego życia prywatnie.

24. O czym myślisz przed zaśnięciem?
Chyba od momentu ucałowania dzieci na dobranoc staram się nie myśleć i klasycznie mój mózg odpoczywa... najczęściej usypiam z serialem, albo audiobookiem w tle i one zagłuszają przebłyski myśli.

25. Napiszesz kiedyś o swojej relacji z mężem, czy on nie chce pojawiać się na blogu?
Ciężkie jest życie męża blogerki... ale chyba mój mąż wolałby żebyśmy naszego związku nie poddawali publicznej dyspucie na blogu...