Related Posts with Thumbnails

Longin. Tu byłem


Longin razem z babcią i wujkiem wyrusza na Mazury, gdzie rozkręca interes z witaminizowaną karmą dla łabędzi (ale psst, nikt nie musi wiedzieć, że to zwykłe kulki z chleba). Z rodzicami i Bracholem jedzie do Paryża, bo jakimś cudem udaje im się dostać paszporty (smutny pan w okularach musiał chyba przysnąć). A na koniec wyjeżdża z kumplami nad morze i od razu zachodzi za skórę kierownikowi kolonii (który sięga mu do pasa…). No to co? Komu w drogę, temu… Longin!
Jutro urodziny Vi i wyczekiwana przez fanów Marcina Prokopa premiera. Druga część przygód Longina ukaże się bowiem w sprzedaży już 12 sierpnia! "Longin. Tu byłem" to kolejna część serii o przygodach niesfornego chłopca i kontynuacja "Jego wysokość Longin". Póki co, lato w pełni więc tematyka wakacyjna. Longin razem z babcią i wujkiem wyrusza na Mazury, gdzie rozkręca interes z witaminizowaną karmą dla łabędzi. Następnie wybiera się z rodzicami i bratem do Paryża. Pod koniec wakacji główny bohater wyjeżdża z kumplami nad morze, gdzie od razu zachodzi za skórę kierownikowi kolonii... Kolejna świetna książka Marcina Prokopa, przeczytałyśmy z Viki w weekend i gorąco polecamy :)


„Jako dzieciak lubiłem wakacje tak bardzo, że już we wrześniu myślałem o kolejnych. Uwielbiałem tę ekscytację, kiedy wraz z ostatnim dzwonkiem wybiegało się ze szkoły i pakowało plecak, z którego mama wyrzucała potem najpotrzebniejsze rzeczy, takie jak młotek, dwa metry sznurka czy wizytowy krawat taty. Pamiętam te momenty, kiedy biegło się na dworzec, wdzierało siłą do pociągu albo biegło w spalinach za odjeżdżającym autobusem. A potem zaczynał się wakacyjny raj… Dziwnym trafem w ciągu roku szkolnego nigdy nie przydarzało mi się tyle przygód co w wakacje”. 
 Marcin Prokop 


0 komentarze :