No dobra przyznam się bez bicia...czapek nie nosze i nie znoszę...po prostu żadna mi nie pasuje...ale Viktorexa opaskę sobie dziś pożyczyła...w uszy ciepło i nawet urokliwie...chyba wyglądałam nie najgorzej:)
Pojawienie się dziecka wywraca naszą codzienność do góry nogami... Po porodzie zmienia się optyka. Wychowuję w duchu rodzicielstwa bliskości, ekologicznie, ekonomicznie... Śledzę nowinki, szukam wszystkiego, co najlepsze i najpiękniejsze dla moich dzieci...a przy tym odkryłam radość dzielenia się tym z innymi rodzicami...
0 komentarze :