• Koniec niewinności

    Muszę ją uczulić na zagrożenia i dla jej dobra zburzyć bajkowy mit beztroski i bezgranicznej względem dorosłych ufności. Subtelnie wskazać nieakceptowalne zachowania, bestialskie gwałty dorosłych na dziecięcej niewinności. Nigdy nie skąpiąc córce czułości powiedzieć, że dotyk bywa zły, krzywdzący... że nikt nie ma prawa dotykać jej intymnych części ciała...

  • Prawa Murphy'ego dla rodziców

    Dopóki nie zostałam mamą, nie rozumiałam ich potęgi :) Dziś Prawa Murphy'ego pozwalają mi do macierzyństwa podejść z dystansem i uśmiechnąć się w najbardziej absurdalnej sytuacji... Bo przecież prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do pożądania tego zdarzenia... i rodzice, to wiedza najlepiej...

  • Wychować Chłopca

    Podobno aby "dobrze" wychować chłopca matka musi być szczęśliwa, silna, pewna siebie...

  • Cyberpacjenci Dr Google

    Już 8 mln polskich internautów poszukuje w sieci informacji na temat zdrowia, chorób i ich leczenia. Zanim odwiedzą lekarza najpierw szukają w internecie informacji o objawach, z którymi mają do czynienia

krzesełko uczydełko

Krzesełko uczydełko znów w natarciu...Vi cierpliwie dzieli się z bratem...mądra starsza siostra...






Balkonowe Strory

A teraz po spacerze i umówmy się zjedzonym obiedzie Viki bawi się na balkonie, a mam odpisuje na maile, bo dziś trochę pracy...i super bo ostatnio był zastój w interesie...przez te gospodarczy kryzysy, fiskusa i nasze katolickie fiesty ludzie nie chcieli atrakcji na imprezy:)




LUBIĘ TAKIE PORANKI:)

Gdy wita cię taki widok jet to bezcenne...

Gotuj z Viktorią od samego rana:) Córeczka chyba wyczuła, ze mam nie w sosie...głowa boli, spać ...więc postanowiła postawić mnie na nogi śniadaniem ugotowanym na łóżku i zaserwowanym do łóżka:)



Pogoda kiepska...niestety marzenie od piaskownicy poszło w odstawkę... dziś gry i zabawy edukacyjne w domu. Nieład artystyczny się rozprzestrzenia...RATUNKU! kto to posprząta?







Ukochane lale pacynki od prababci




Autka chętnie...niekoniecznie wiraż...


Zupa zjedzona w ilości satysfakcjonującej...pół talerza...norma dzienna wyrobiona i czas na drzemkę...


Ato foto dla tych co nie wierzą...obowiązkowy ekwipunek senny Viktorii:)
ale nic się nie martwię:
"Kiedy maluch taszczy pod kołdrę połowę zabawek, nie protestuj. Zazwyczaj traktuje je jak przyjaciół, których chce mieć przy sobie. Przytulanki dają mu poczucie bezpieczeństwa. Dlatego odbieranie ich na siłę może sprawić, że dziecko poczuje się zagrożone i tym bardziej nie zapadnie w sen. Z czasem, samo z siebie, zrezygnuje z niektórych "talizmanów" pomocnych w zaśnięciu. Dobrą okazją do zmniejszenia ich liczby jest zmiana łóżeczka na większe. Wtedy łatwo przekonać pociechę, że spanie w "dorosłym" łóżku wymaga zmiany nawyków. Ale zrób to delikatnie - bez wyśmiewania  i krytyki.http://dziecko.onet.pl/38311,6,10,ach_spij_kochanie,artykul.html