• Koniec niewinności

    Muszę ją uczulić na zagrożenia i dla jej dobra zburzyć bajkowy mit beztroski i bezgranicznej względem dorosłych ufności. Subtelnie wskazać nieakceptowalne zachowania, bestialskie gwałty dorosłych na dziecięcej niewinności. Nigdy nie skąpiąc córce czułości powiedzieć, że dotyk bywa zły, krzywdzący... że nikt nie ma prawa dotykać jej intymnych części ciała...

  • Prawa Murphy'ego dla rodziców

    Dopóki nie zostałam mamą, nie rozumiałam ich potęgi :) Dziś Prawa Murphy'ego pozwalają mi do macierzyństwa podejść z dystansem i uśmiechnąć się w najbardziej absurdalnej sytuacji... Bo przecież prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do pożądania tego zdarzenia... i rodzice, to wiedza najlepiej...

  • Wychować Chłopca

    Podobno aby "dobrze" wychować chłopca matka musi być szczęśliwa, silna, pewna siebie...

  • Cyberpacjenci Dr Google

    Już 8 mln polskich internautów poszukuje w sieci informacji na temat zdrowia, chorób i ich leczenia. Zanim odwiedzą lekarza najpierw szukają w internecie informacji o objawach, z którymi mają do czynienia

Jak żyć?:)

Od dłuższego czasu się wzbraniałam... ale czas spojrzeć prawdzie w oczy jestem uzależniona od komputera... a może trafniej byłoby powiedzieć zależna...? Bo od wczoraj bez laptopa jak bez ręki... jeszcze nie dociera do mnie fakt ile danych straciłam... może dlatego, że już kilka razy żegnałam się z moim 9 letnim Acerem, jego stan agonalny trwa od jakich dwóch lat... sfatygowany, z klawiszami wydłubanymi przez Igora... Straciłam narzędzie pracy, domowy budżet nowego nie przewiduje... nie wiem czy śmiać się czy płakać... Bo dla rozrywki mam książki, dwójkę dzieci, telefon wifirifi i te sprawy... ale jak chcę pracować, to muszę się wprosić na komputer męża którego nie znam, nie lubię i nie mam na nim ani swoich programów, ani danych... Wyobrażacie sobie, że dziś musiałam ściągnąć OpenOffica, żeby otworzyć dokument ? Jak można nie mieć tak podstawowych programów na komputerze... nie mówiąc już o mojej wtyczce Silverlighta...? Złośliwość rzeczy martwych... Wielka kumulacja przywiana przez Ksawerego...  Jak żyć?:) Tymczasem dopóki nie opanuję sytuacji będzie mnie mniej... odpoczniecie trochę ode mnie, a i ja może po przymusowym urlopie od blogowania wrócę ze zdwojoną siłą... Kto wie...?