• Koniec niewinności

    Muszę ją uczulić na zagrożenia i dla jej dobra zburzyć bajkowy mit beztroski i bezgranicznej względem dorosłych ufności. Subtelnie wskazać nieakceptowalne zachowania, bestialskie gwałty dorosłych na dziecięcej niewinności. Nigdy nie skąpiąc córce czułości powiedzieć, że dotyk bywa zły, krzywdzący... że nikt nie ma prawa dotykać jej intymnych części ciała...

  • Prawa Murphy'ego dla rodziców

    Dopóki nie zostałam mamą, nie rozumiałam ich potęgi :) Dziś Prawa Murphy'ego pozwalają mi do macierzyństwa podejść z dystansem i uśmiechnąć się w najbardziej absurdalnej sytuacji... Bo przecież prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do pożądania tego zdarzenia... i rodzice, to wiedza najlepiej...

  • Wychować Chłopca

    Podobno aby "dobrze" wychować chłopca matka musi być szczęśliwa, silna, pewna siebie...

  • Cyberpacjenci Dr Google

    Już 8 mln polskich internautów poszukuje w sieci informacji na temat zdrowia, chorób i ich leczenia. Zanim odwiedzą lekarza najpierw szukają w internecie informacji o objawach, z którymi mają do czynienia

Pinokio


"Pinokio" to jeden z najsłynniejszych utworów, zaliczanych do kanonu klasyki literatury dziecięcej. Postać Pinokia jest archetypem postaci dziecięcej we współczesnej kulturze... Czasem komiczne, a czasem przejmujące przygody drewnianego pajacyka, którego marzeniem jest stać się prawdziwym chłopcem, pokazują dziecku, jak dzięki dobremu sercu i wytrwałości mogą spełnić się najśmielsze pragnienia. Nos wydłużający się z każdym kłamstwem i przemiana Pinokia są zachętą do prawdomówności. Powieść Carlo Collodiego od lat fascynuje czytelników... inaczej odbierałam ją jako dziecko inaczej jako matka... Po lekturze Ekama kłamstwo wogóle nabiera innego wyrazu... a przygody drewnianego pajacyka stały mi się bliższe... bo Pinokio za młodu szczerze mnie irytował...


Książka Wydawnictwa Olesiejuk jest piękna... Ilustracje dotykaja najwrażliwszych zakamarków duszy. Historia drewnianego pajacyka Pinokia, który stał się chłopcem, od lat wzrusza dzieci na całym świecie. Chyba każdy zna fabułę i przywoływanie perypetii drewnianego pajacyja jest zbędna... Ale to wysmakowane artystycznie wydanie książki na motywach powieści Carla Collodiego wzbogacone pięknymi ilustracjami Manueli Adreani bezdyskusyjnie dodaje magii i liryzmu tej ponadczasowej opowieści. Zachwyci zarówno małych jak i dorosłych czytelników. Dzięki nim opowieści te nabrały współczesnej świeżości, magii i barw... Pinokia można nie lubić, moralizatorski wydźwiek może irytować... ale ilustracje... są przepiękne i dzięki nim historia nabiera nowego wyrazu... Sama treść choć mocno okrojona oddaje istotę i gorąco tą ksiązkę polecam.




Alicja w Krainie Czarów

„zapewne jedyny wypadek w dziejach piśmiennictwa, gdzie jeden tekst zawiera dwie zupełnie różne książki: jedną dla dzieci i drugą dla bardzo dorosłych” Maciej Słomczyński


Alicja biegnie za Białym Królikiem i wpada do jego nory, która jest przejściem do świata, gdzie obowiązują zupełnie inne prawa... Co ciekawe kraina jest na wyciągnięcie ręki i tak naprawdę każdy może ją odwiedzić… w swoich snach. Marzenie senne nie znają ograniczeń... wszystko się może zdarzyć. Klasyczną opowieść na motywach bajki Lewisa Carrolla... Jedna z piękniejszych opowieści mojego dzieciństwa. Nietuzinkowa powieść na pograniczu snu i jawy... Lewis Carroll, wybitny matematyka i profesor Oxfordu, napisał arcydzieło literatury światowej. Wypełnione satyrycznymi aluzjami do przyjaciół i wrogów Dodgsona, parodiami szkolnych wierszyków, których uczyły się w XIX wieku brytyjskie, opowiadanie to jedna z tych książek, które pamiętamy z dzieciństwa i które chcemy czytać naszym dzieciom... Kultowe zjedz mnie i wypij mnie... nabiera nowego wyrazu z perspektywy rodzica, czytającego do snu książkę, którą jemu czytano, gdy sam był dzieckiem...


Wydawnictwo Olesiejuk, sprawiło mi i moim dzieciom wiele radości... Książka z ilustracjami Manueli Adreani jest po prostu piękna... Za ich sprawą znane opowieść nabrała nowych barw i magii. Kolorowa grafiki w dużym formacie cieszą oko... Walory artystyczne są niezaprzeczalne... Strona, po stronie towarzyszymy Alicji w podróży do magicznego świata. Pełne magii, oniryczne ilustracje oddają niezwykłość Krainy Czarów... która jakby jeszcze bardziej niezwykła była...


Pierwsze wydanie „Alicji w krainie czarów” ukazało się 150 lat temu... i od półtora wieku opowieść bawi dzieci i dorosłych na całym świecie... Interpretacji treści jest chyba tak wiele jak jej czytelników... „Alicja w krainie czarów" to pełen absurdów i paradoksów zapis snu małej dziewczynki. Wiadomo, że sen to zbiór zdarzeń mający własną logikę... Dlatego senne absurdy doczekały się tak wiele i tak skrajnych interpretacji...


Książka idealna na prezent, dla starszych z sentymentu, dla wrażliwych estetycznie, dla dzieci...  czytelników w każdym wieku. Zakochałyśmy się w niej (ja i Vi) od pierwszego wejrzenia... Duży format, wysokiej jakości papier, twarda oprawa i aż 80 stron, w tym większość zajmują całostronicowe przypiekane ilustracje, fabuła uproszczona dla małych odbiorców... i spójrzcie na Alicję od dziś nie widzę już przed oczyma Alicji z bajki Disneya tylko tą kreski Manueli Adreani...








Włoska ilustratorka zobrazowała również Pinokia z tej samej serii wydawniczej, więc w następnej kolejności kupujemy Pinokia, bo naprawdę warto...