Kulinarne must have
Ostatnio usłyszałam... Książka kucharska? Po co? Googlujesz, gotujesz i nie musisz kasy wydawać... przecież ulubione przepisy pamiętasz... No niby tak... Ale ja kocham piękne książki kucharskie... Nic na to nie poradzę... Nie sztuka znaleźć przepis w sieci gotować z listą składników na telefonie... Książki inspirują... pięknie wydane same zachęcają by stanąć do garów... I ja mam taką swoją listę... książek kucharskich, które jak nie dziś nie jutro... to kiedyś nabędę... Przewertuję zachłannie... wybiorę najciekawsze przepisy... a potem zakasam rękawy i ugotuję...
0 komentarze :