Related Posts with Thumbnails

High hopes


kids fashion

Nastał czas zmian, czas nowych wyzwań, czas pana Taty... Samotny dla mnie, w biegu dla wszystkich... Kiepsko adaptuję się do zmian, nowa sytuacja choc pożądana na razie paraliżuje mnie i blokuje ruchy... Jakże trudny i zarazem inspirujący czas to jest... Tykający zegar odmieżający nierówne wycinki rzezywositości... Jesienna aura za oknem, eksplozja kolorów, myśi targane wiatrem, depresja czająca się za każdym rogiem...

Kibicuję mężowi memu z całego serca i prawie, że do krwi zaciskam kciuki za powodzenie... Jak kocham go, tak wspieram go, na ile tylko mogę... zagryzam zęby, przełykam gorzkie myśli, gryzę się w język świeżbiący do potoku słów niecenzuralnych i spędzam kolejny dzień samotnie z dziećmi... Dźwigam drewno, palę w piecach, gotuję, sprzatam staram się nie zatracić... Być dla niego i nie zaniedbywać moich ambicji i działań... Wiem, że to jego marzenie się aktualnie spełnia... Ma swoje pięć minut i rodzina choć ważna, to inne rzeczy priorytetowe teraz są... Wiem, że moje potrzeby są na dalszym planie, bo on robi to dla siebie, ale i dla nas... Miesiące planowania, starania... Skumulowana energia, czekanie na maszyny z Brazylii, biznesplan... Szwalnia, drukarnia... Wielomiesięczne zawieszenie w próżni, milion zmiennych niezależnych... Stało się. Druk sublimacyjny pełna parą, wydruk na koszulkach najwyższej jakości...

Patrzę na ukochanego mężczyznę w akcji i snuję plany... Na razie nieśmiało, cichutko... mam pomysły na linię odzieżową dla mamy i córki dla taty i syna... na sukienki, tuniki, bluzy... ale poczekam... niech mój mąż ogarnie się, niech nasza nowa sytuacja się ustabilizuje... Prawda jest taka, że ostatnie tygodnie trudne są i nasze małżeństwo na próbę jest wystawione... praktycznie nie widujemy się... Ja zmęczona, on w twórczym transie... wtulam się w niego choć na te kilka minut nad ranem... Całuję czoło, przeczesuję palcami włosy, otulam kołdrą... Mogę szeptać mu do ucha powodzenia, on zmęczony nie usłyszy... Mogę się frustrować, denerwować, mieć pretensje o wszystko i o nic... Ale przecież jego marzenia są dla mnie ważne, przecież cieszę się jego szczęściem i wszystkiego co najlepsze chcę... Życie pisze różne scenariusze... raz lepsze raz gorsze... różnie się układa, niekoniecznie po naszej myśli... nie zawsze umiem dostrzec wszystkie za i przeciw... Ale gdzieś tam w głębi serca cieszę się.. High hopes.. Wielki przeciąg, otwarte na ościerz wtota możliwości...


kids fashion

0 komentarze :