Zapałki plus dziecko nie zawsze równa się pożar:)
Co sprezentować dziecku, które wszystko ma? Wujek znalazł sposób... zapałki:) Logiczna książka z zapałkowymi łamigłówkami przypadła Vi do gustu i skradła moje serce:) Ta prostota i pomysł urzekają... przynajmniej mnie... Dziś gdy królują smartfony, plastikowe zabawki i lalki potworki, zabawa zapałkami to pewna egzotyka. "Streichholzspiele. Spielen - denken - lernen." Daniela Picona, choć po niemiecku zrozumiała bardzo. Nic tylko chwycić zapałki w dłoń, pogimnastykować szare komórki i małe paluszki:). Książka zawiera 200 łamigłówek i komplet zapałek, można ją wykorzystać do nauki matematyki, geometrii... i jak się okazuje zapałki plus dziecko nie zawsze równa się pożar:) Zabawa zapałkami utrzymana w edukacyjnym tonie, to świetne ćwiczenia na sprawności rąk, paluszków u dzieci, koncentrację, precyzję. Rozwija także wyobraźnię przestrzenną.
