Czekałam, aż Ina pojawi się na świecie, prezent uknuty przez ciocię Emilię, owiany był tajemnicą do ostatniej chwili, dlatego rozumiecie, sami oficjalna publikacja fotek dopiero teraz:) Chociaż ja czekam z niecierpliwością przebierając nóżkami na fotki Iny...
oj musi mieć Ina wyluzowanych rodziców:) zazwyczaj dla dziewczynek się śliczne wycmokane kreacje zamawia:)
OdpowiedzUsuń