środa, 19 października 2011

Roboczo...


Czapka owca skończona...dzisiejszy dzień miał minąć pod znakiem Hello Kitty...niestety zmogła mni choroba i mam taką gorączkę, że nawet palce mnie bolały... Leki robią swoje i chwilowo wróciłam do żywych...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz